Kurt Zouma przyznał się do winy w sprawie znęcania nad zwierzętami

Kurt Zouma stawił się 24 maja na rozprawie sądowej, dotyczącej aktu znęcania się nad zwierzętami, którego piłkarz dopuścił się na początku lutego. Francuski stoper wykazał skruchę i przyznał się do wszelkich zarzutów.

6 lutego bieżącego roku świat obiegło nagranie, ukazujące defensora West Hamu, znęcającego się nad kotem. 27-letni Francuz kilkukrotnie kopał i uderzał pieścią w głowę bezbronne zwierzę, czemu towarzyszył śmiech jego brata, kręcącego całe zajście.

Tuż po publikacji nagrania na stopera londyńskiego klubu wylała się lawina słusznej krytyki, która poskutkowała ostatecznie zabraniem nękanych kotów przez RSPCA - organizację charytatywną, promującą dobrostan zwierząt, objętą patronatem przez samą Królową Elżbietę II. Ponadto w sprawie tej zostało wszczęte postępowanie karne.

Kurt Zouma podczas pierwszej rozprawy przyznał się do wszelkich postawionych mu zarzutów, dotyczących znęcania się nad kotem lub kotami, gdyż sąd nie potrafił jednoznacznie określić, czy nagranie ukazuje tylko jedno zwierzę. Francuski zawodnik przeprosił też za swój czyn. Skruchę wykazał również jego 24-letni brat, któremu zarzucono podżeganie i nakłanianie do popełnienia przestępstwa.

- Kurt Zouma jest zdeterminowany, by ponieść karę za wyrządzone szkody - skitował sprawę sędzia, prowadzący rozprawę.

West Ham tuż po wypłynięciu na światło dziennie skandalu ukarał Zoume grzywną i przeznaczył środki pieniężne na poczet dziewięciu brytyjskich i zagranicznych organizacji, zajmujących się dbaniem o dobrostan zwierząt.

Zawodnik „Młotów” i jego grający w piątoligowym angielskim klubie FC Dag & Red brat będą teraz czekać na kolejną wizytę w sądzie, na której poznają ostateczny wyrok.