Kuszenie Szymona Marciniaka. „Kosmiczna oferta”

Szymon Marciniak znalazł się na piedestale w światowym rankingu sędziów. Jego postawa została nagrodzona w najlepszy możliwy sposób - poprowadził finał Mistrzostw Świata w Katarze, w którym Lionel Messi triumfował z Argentyną nad Francją, a następnie finał Ligi Mistrzów, gdzie lepszy od Interu Mediolan okazał się Manchester City.

Renoma arbitra z Płocka jest zatem naprawdę duża. 

Nie powinno więc dziwić, że Marciniak trafił na radar Arabii Saudyjskiej, która z olbrzymim zapałem stara się rozwinąć rodzimą ligę. 

Na Bliski Wschód trafiły już wielkie gwiazdy piłki nożnej - z Cristiano Ronaldo, Neymarem czy Rúbenem Nevesem na czele. Teraz szejkowie zamierzają sprowadzić jeszcze światowej klasy arbitra, którego obowiązki nie sprowadziłyby się jedynie do prowadzenia meczów.

Tomasz Włodarczyk na kanale Meczyki.pl zapewniał, że Saudyjczycy złożyli Marciniakowi kolejną propozycję.

„Według naszych informacji ostatnio znów wystosowali kosmiczną jak dla arbitra ofertę. Polak miałby prowadzić mecze, ale też odpowiadać za pozostałych arbitrów biegających po boiskach w Arabii Saudyjskiej, za co otrzymałby wieloletni kontrakt wart grubo ponad milion dolarów rocznie. To pensja na poziomie solidnych zawodników w Europie - nieosiągalna dla sędziów prowadzących mecze w najlepszych ligach świata” - napisał dziennikarz.

Plan zakładał, że do „transferu” dojdzie już teraz. Polak odrzucił jednak ofertę, mając w głowie zbliżające się Mistrzostwa Europy w Niemczech.

Sam Marciniak kilkukrotnie zaznaczał, że na najwyższym poziomie chciałby pozostać do 2026 roku.