Lahm: Dlatego odrzuciłem ofertę gry w Barcelonie

W 2017 roku Philipp Lahm postanowił przejść na piłkarską emeryturę. Nim to uczynił, mógł jednak dołączyć do Barcelony.

Już po zakończeniu kariery zawodniczej były prawy defensor Bayernu Monachium i reprezentacji Niemiec zdradził, że w przeszłości odrzucił ofertę gry w Barcelonie. Teraz postanowił przedstawić szczegóły całej operacji.

– Barcelona była wtedy punktem odniesienia w europejskim futbolu i chciała, bym przeniósł się do Hiszpanii. Nawet moi bliscy przyjaciele, którzy wiedzieli o ofercie, uderzyli mnie w ramię i powiedzieli: „Fajnie, kiedy podpiszesz kontrakt?” – rozpoczął.

– Ale był pewien problem. Byłem nim ja sam. Podziwiam Barcelonę i jej zawodników, ale nie widziałem siebie na Camp Nou. Wtedy grałem w Bayernie, który próbował coś zbudować. Wiedziałem, że nasz zespół będzie w stanie osiągnąć coś wspaniałego. Pomyślałem wtedy o tym, jak byłbym szczęśliwy, gdybym wygrał Ligę Mistrzów z moim rodzimym Bayernem. To było coś większego niż wygrana w koszulce Barcelony. W końcu odrzuciłem ofertę z tego klubu – uzupełnił.

W 2013 roku ówczesny kapitan „Gwiazdy Południa” sięgnął z niemieckich zespołem po potrójną koronę, zwieńczoną tryumfem w Lidze Mistrzów. Łącznie rozegrał on na Allianz Arena 517 spotkań, co sytuuje go na siódmym miejscu w rankingu klubowym. 35-latek obecnie pracuje w Niemieckim Związku Piłki Nożnej (DFB).