Lazaro o krok od Interu

Nie od dziś wiadomo, że Antonio Conte ma słabość do wszechstronnych zawodników skłonnych do poświęceń. Mając to na uwadze, Włoch potrafi uczynić z piłkarza klasy średniej lidera swojej drużyny. Tak było chociażby z Victorem Mosesem. Nie dziwi zatem fakt, że gdy Włoch został ogłoszony trenerem Interu Mediolan, a Nigeryjczyk poinformował, że nie zostanie w Fenerbahçe, media szybko podchwyciły temat i zaczęły łączyć 28-latka z transferem na Giuseppe Meazza. 

W rzeczywistości 49-latek wytypował kogoś innego do wzmocnienia jego zespołu. Jest nim od pięć lat młodszy od Mosesa Valentino Lazaro. Austriak już kilka miesięcy temu był proponowany zarówno Interowi, jak i Milanowi. Ostatecznie wszystko wskazuje na to, że wyścig o tego niezwykle uniwersalnego gracza, który poza nominalną pozycją prawoskrzydłowego, może także zajmować miejsce po prawej stronie formacji defensywnej, wygrają „Nerazzurri”. 

Według Alfredo Pedulli Hertha ma oczekiwać za swojego zawodnika 20 milionów euro, a mediolańczycy na ten moment byli skłonni wyłożyć 15-16 milionów euro. Włoski dziennikarz poinformował jednak, że choć oba kluby dzieli kilka milionów euro, w najbliższym czasie powinny one wypracować porozumienie. 

Tym samym najprawdopodobniej to 19-krotny reprezentant Austrii będzie pierwszym transferem Interu Mediolan za kadencji Antonio Conte. W zakończonym sezonie 23-latek zanotował 34 występy, które okrasił trzema trafieniami i siedmioma finalnymi podaniami.