Lech Poznań będzie miał z niego pociechę? „Szybko może zrobić duży postęp”

Lech Poznań nie sprowadził do tej pory jeszcze żadnego zawodnika. Nie zmienia to faktu, że trzecia siła poprzedniego sezonu Ekstraklasy potrzebuje świeżej krwi i możliwe, że wkrótce do drużyny Johna van den Broma dołączą nowi zawodnicy.

Na razie przy Bułgarskiej pojawili się piłkarze, którzy ostatni sezon spędzili w ramach transferów czasowych. W tej grupie jest między innymi Filip Borowski.

19-latek od stycznia 2022 roku przebywał w Zagłębiu Sosnowiec. Tam pozostawił po sobie dobre wrażenie.

John van den Brom zamierza zatem dać mu szansę. Bardzo możliwe, że wychowanek zespołu ze stolicy Wielkopolski będzie stanowił alternatywę pod kątem zasilenia prawej strony bloku defensywnego.

O nieprzeciętnych umiejętnościach tego gracza przekonuje w rozmowie z „Głosem Wielkopolski” jego niedawny kolega z szatni Szymon Sobczak.

- Filip jest zawodnikiem bardzo perspektywicznym. Tak jak każdy piłkarz o statusie młodzieżowca potrzebuje kredytu zaufania i wsparcia. Jeśli chodzi o jego wkład w grę drużyny, to myślę, że w przypadku bocznych obrońców statystki, takie jak asysty sporo mówią. Lech preferuje bardzo ofensywny styl gry, dlatego Filip powinien odnaleźć się w tym systemie. Przy wsparciu starszych kolegów i dobrym miejscu do rozwoju, który zapewni mu obecny klub, myślę, że szybko może zrobić bardzo duży postęp, a co za tym idzie - powalczyć o miejsce w składzie Lecha - stwierdził.

Filip Borowski rozegrał w poprzednim sezonie 32 spotkania, a jego dorobek to sześć asyst.

Umowę ma ważną z Lechem Poznań do 31 grudnia 2023 roku.