Lech Poznań: Dementi w sprawie zainteresowania bramkarzem

Mihai Popa to bramkarz FC Voluntari. 22-letni Rumun do tej pory występował wyłącznie w ojczyźnie. Jego bilans z trwającego sezonu to 36 meczów i 13 czystych kont.

W weekend Prosport.ro podał, że golkiperem interesuje się Lech Poznań, a w gronie klubów spoglądających w jego kierunku są jeszcze Torino, Palermo oraz Cercle Brugge. Jeśli nie dojdzie do nagłego zwrotu akcji, chętny będzie mógł pozyskać byłego młodzieżowego reprezentanta swojego kraju na zasadzie wolnego transferu, co wynika z wygasającego 30 czerwca kontraktu z Voluntari.

Przenosin Rumuna do Poznania nie ma jednak co się spodziewać, a przynajmniej tak uważa Sebastian Staszewski. Dziennikarz Interia.pl twierdzi, że informacja łącząca obie strony to niemająca zbyt wiele wspólnego z rzeczywistością plotka i władze klubu z województwa wielkopolskiego nie myślą o sprowadzeniu piłkarza do siebie.

Już od jakiegoś czasu wiadomo, że z Lechem po finiszu sezonu pożegnają się Dominik Holec i Artur Rud´ko wypożyczeni do niego kolejno ze Sparty Praga oraz Metalista Charków. Do klubu wróci za to wypożyczony obecnie do Stali Mielec Bartosz Mrozek i to on będzie walczył o miejsce w składzie z Filipem Bednarkiem. Trzecim bramkarzem ma być ktoś z wychowanków.