Legia Warszawa mierzyła się w czwartkowy wieczór z Austrią Wiedeń w ramach trzeciej rundy eliminacji Ligi Konferencji Europy. Podopieczni Kosty Runjacia przystępowali do spotkania w roli faworyta.
Ostatecznie jednak nie byli w stanie sprostać przeciwnikowi, który wygrał w stosunku 2-1.
Choć rewanż odbędzie się na wyjeździe, to wicemistrz Polski nadal ma okazję, by awansować do kolejnej fazy turnieju. W decydującym starciu musi jednak zagrać bezbłędnie i dołożyć coś w ofensywie.
Bardzo możliwe, że za tydzień Kosta Runjaić będzie musiał radzić sobie bez Radovana Pankova.
Serb, który przybył na Łazienkowską latem tego roku, musiał przedwcześnie opuścić plac gry. O powodach opowiedział na konferencji prasowej sam trener.
- Na razie nie mamy żadnej diagnozy związanej z jego problemem. Prawda jest taka, że poczuł on kłucie w górnej części mięśnia przywodziciela. Regeneracja może potrwać kilka dni albo parę tygodni. Poczekajmy jednak na jutrzejsze badania - zaznaczył.
Legia Warszawa już w niedzielę rozegra spotkanie w Ekstraklasie przeciwko Puszczy Niepołomice.
17 sierpnia czeka ją z kolei rewanż z Austrią Wiedeń.