Legia Warszawa: Tomáš Pekhart o kulisach powrotu do Ekstraklasy. „To najlepsza rzecz, jaka mogła się wydarzyć”

Legia Warszawa: Tomáš Pekhart o kulisach powrotu do Ekstraklasy. „To najlepsza rzecz, jaka mogła się wydarzyć” fot. Mikolaj Barbanell / Shutterstock.com
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz
Źródło: Gol.cz

Tomáš Pekhart opowiedział w rozmowie z Goal.cz o okolicznościach przedwczesnego zakończenia współpracy z Gaziantepem i powrocie do Legii Warszawa.

Doświadczony napastnik nie porozumiał się ostatniego lata z „Wojskowymi” w kwestii przedłużenia wygasającej umowy. W efekcie doprowadziło to do tego, że wielokrotny reprezentant Czech wylądował w Turcji.

33-letni zawodnik dużo sobie obiecywał po podpisaniu kontraktu z Gaziantep FK. Szybko zdał sobie jednak sprawę z faktu, że przedstawione mu plany oraz złożone obietnice nie znajdują odzwierciedlenia w rzeczywistości, co skłoniło go do przedwczesnego zakończenia współpracy w pod koniec listopada.

Tomáš Pekhart miał tym samym dużo czasu na przemyślenie najbliższej przyszłości i ostatecznie zdecydował się ponowne skrzyżowanie dróg z utytułowanym polskim klubem, gdzie bardzo mocno na jego sprowadzenie naciskał trener Kosta Runjaić.

- Powrót do Legii Warszawa to najlepsza rzecz, jaka mogła się wydarzyć. Cieszę się, że wróciłem. Czuję się, jakbym w ogóle nie wyjeżdżał stąd latem. To dla mnie jak powrót do domu. Powitanie ze wszystkimi ludźmi z klubu i zawodnikami było bardzo miłe. Dziewięćdziesiąt pięć procent personelu się nie zmieniło. Jest tylko nowy trener i kilku członków sztabu - stwierdził napastnik.

- Gdyby nie zaszły pewne okoliczności, nigdy nie opuściłbym Legii. Krótko mówiąc, nie zgodziliśmy się na nową umowę. To była dziwna sytuacja – nie chcieli, żebym wyjeżdżał, ja też nie chciałam wyjeżdżać. W końcu po półtora miesiąca skontaktował się ze mną dyrektor sportowy z pytaniem, czy mimo wszystko chciałbym wrócić. Ale było za późno. Zaakceptowałem propozycję i byłem już w Turcji na badaniach lekarskich. Dałem słowo kierownictwu Gaziantep, nie było odwrotu - kontynuował czeski piłkarz.

- Koniec końców cieszę się, że wszystko potoczyła się tak jak potoczyło. Od momentu, gdy rozwiązałem kontrakt z Gaziantep, Legia była dla mnie wyraźnym priorytetem. Przez cały pobyt w Turcji byłem w kontakcie z ludźmi z klubu i z trenerem Runjaiciem. Namawiali mnie do powrotu - dodał 33-letni zawodnik.

Pekhart przyznał następnie, że o przedwczesnym opuszczeniu ekipy z Süper Lig zdecydowały trzy czynniki - pieniądze, słabe zaplecze treningowe i mieszkaniowe.

W tym ostatnim aspekcie w osłupienie wprowadził go fakt ulokowania w miejscu, w którym samobójstwo popełnił František Rajtoral.

- Chociaż Gaziantep ma ponad dwa miliony mieszkańców, to jest tam tylko jedna nowa rezydencja, w której mieszkają wszyscy gracze. Inaczej nie można ich ulokować. Zabrali mnie tam na wycieczkę po mieszkaniu i dokładnie tam, gdzie František Rajtoral zrobił to, co zrobił sześć lat temu. Od tego momentu nie chciałem tam zostać. To nie było związane z piłką nożną, ale miało na mnie nieprzyjemny wpływ. Wtedy wiedziałem, że moja turecka przygoda się skończyła - stwierdził Czech, który zdążył zdobyć dwie bramki i zanotować asystę w trzynastu meczach.

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] Roberto De Zerbi klarownie na temat przyszłości Roberto De Zerbi klarownie na temat przyszłości Pasjonujący finał walki o utrzymanie w Ligue 1. O udziale w barażach zdecydowała... jedna bramka [OFICJALNIE] Pasjonujący finał walki o utrzymanie w Ligue 1. O udziale w barażach zdecydowała... jedna bramka [OFICJALNIE] „Po obejrzeniu tej powtórki stwierdził, że nie ma faulu”. Ogromna kontrowersja w derbach Trójmiasta „Po obejrzeniu tej powtórki stwierdził, że nie ma faulu”. Ogromna kontrowersja w derbach Trójmiasta Cztery drużyny zagrożone spadkiem z Ekstraklasy. W ostatniej kolejce może dojść do... kuriozalnej sytuacji Cztery drużyny zagrożone spadkiem z Ekstraklasy. W ostatniej kolejce może dojść do... kuriozalnej sytuacji „Sprawę kieruję na policję”. Michał Probierz reaguje na próbę podszycia się pod niego „Sprawę kieruję na policję”. Michał Probierz reaguje na próbę podszycia się pod niego Pep Guardiola: Rzeczywistość jest taka, że jestem bliżej odejścia z Manchesteru City Pep Guardiola: Rzeczywistość jest taka, że jestem bliżej odejścia z Manchesteru City Niespodziewane gratulacje od dziennikarza dla Mariusza Rumaka. Trenerowi Lecha Poznań praktycznie odjęło mowę [WIDEO] Niespodziewane gratulacje od dziennikarza dla Mariusza Rumaka. Trenerowi Lecha Poznań praktycznie odjęło mowę [WIDEO]

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy