Legia Warszawa nie nastawiała się na intensywne okno transferowe. Klub finalizuje właśnie rozstanie z Bartoszem Sliszem, który po miesiącach spekulacji wzmocni prawdopodobnie przedstawiciela Major League Soccer, a konkretniej Atlantę Untied.
Wedle ostatnich doniesień stołeczna ekipa nie planuje sprowadzać zimą następcy 24-latka.
Wicemistrzowie Polski zadbali wcześniej o wzmocnienie wahadła, sprowadzając Ryoię Morishitę z Nagoyi Grampus. Japończyk trafił na Łazienkowską w ramach wypożyczenia z opcją wykupu za mniej niż milion euro.
Łukasz Olkowicz z „Przeglądu Sportowego Onet” informuje, że dość nieoczekiwanie Legia może w styczniu sięgnąć jeszcze po nowego napastnika. Na radarze znalazł się Antonio Jonjić.
Były zawodnik Hoffenheim i Kaiserslautern od lipca jest związany z drugoligowym Wehen Wiesbaden. Otwarcie trzeba przyznać, że w tym sezonie nie zachwyca formą. Na przestrzeni dziewięciu ligowych spotkań nie wpisał się jeszcze na listę strzelców.
Na zapleczu Bundesligi uzbierał 45 występów i sześć trafień.
Jonjić to piłkarz wszechstronny, mogący występować również na skrzydle i tuż za plecami snajpera. Kosta Runjaić miałby zatem spore pole manewru.
24-latka latem 2022 roku chciał Górnik Zabrze, ale ostatecznie nie doszło do porozumienia.
Legia Warszawa mogłaby zapłacić za Jonjicia około 250 tysięcy euro.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
