Kilkanaście dni temu do Azji przeniósł się Carlos Tevez, który zapewnił sobie roczne zarobki sięgające nawet 38 milionów euro. Chociaż to suma niewyobrażalna, mogłaby zostać szybko skreślona z listy rekordów, gdyby reprezentant Polski był zainteresowany grą na Dalekim Wschodzie.
Wspomniany Kucharski oświadczył bowiem, że otrzymał telefon od agenta zajmującego się sprowadzaniem zawodników do Chin właśnie w sprawie napastnika Bayernu. Nie była to konkretna propozycja, a bardziej sondowanie szans na transfer i uświadomienie, na jakie warunki mógłby liczyć 28-latek.
44-letni były piłkarz zapewnia, że choć to czysto hipotetyczne rozważania - gdyż Lewandowski nie bierze pod uwagę opuszczania Europy w tym momencie kariery - miałby szansę na zapisanie się w historii. Zdaniem Kucharskiego, kapitan kadry narodowej kosztowałby Azjatów nawet 200-250 milionów euro. Sam natomiast mógłby liczyć na pensję wyższą od Teveza, rzędu 40 milionów euro.