Liga Mistrzów: Pech nie opuszcza Valencii. Trzech defensorów nie zagra z Atalantą

Przedstawiciele „Nietoperzy” otrzymali przed tygodniem zgodę na zakontraktowanie jednego piłkarza ze względu na poważny uraz odniesiony przez Ezequiela Garaya. Argentyńczyk zerwał więzadło krzyżowe przednie w prawym kolanie i z tego powodu nie wróci już na boisko w trwających rozgrywkach.

Do tej pory ekipie z Estadio Mestalla nie udało się pozyskać żadnego defensora, ale powinna przyspieszyć działania zmierzające do jego sprowadzenia, ponieważ w najbliższym czasie poza kadrą hiszpańskiego zespołu będą znajdować się także Alessandro Florenzi i Gabriel Paulista.

Pierwszy z wymienionych graczy złapał ospę wietrzną i został odizolowany od reszty drużyny. Na chwilę obecną nie jest znana przybliżona data powrotu włoskiego zawodnika do gry, ale nic nie wskazuje na to, aby wrócił do klubu na wspomniany już pojedynek z Atalantą (19 lutego o godz. 21:00) czy ligowe starcia z Realem Sociedad oraz Betisem.

W wyżej wymienionych spotkaniach nie powinien także wystąpić Brazylijczyk, który w meczu przeciwko Atlético Madryt nabawił się urazu kostki. Lekarze monitorują na razie stan zdrowia 29-latka i czekają na zejście opuchlizny w celu określenia wdrążenia odpowiedniego leczenia, które pozwoli piłkarzowi wrócić do gry.

Gabriel Paulista bez względu na odniesioną kontuzję i tak nie mógłby zagrać w dwóch najbliższych pojedynkach Valencii ze względu za nadmiar otrzymanych żółtych kartek, a to oznacza, że kibice Valencii powinni wiedzieć przed starciem z Betisem, kiedy Brazylijczyk będzie zdrowy.