Burnley zaliczyło udany początek rozgrywek i w pierwszych czterech spotkaniach wywalczył siedem punktów, co daje im jak na razie miejsce w górnej połowie tabeli. W ostatnim meczu z Crystal Palace kontuzji doznał jednak podstawowy golkiper i kapitan drużyny, Tom Heaton. To postawiło menedżera Seana Dyche'a przed trudnym wyzwaniem jego zastąpienia.
„Daily Mail” informuje, że klub rozważa postawienie na Andersa Lindegaarda. 33-latek swego czasu był bramkarzem Manchesteru United, lecz nie udało mu się wygrać tam rywalizacji o miejsce w składzie. Później nie powiodło mu się również w West Bromwich Albion, skąd trafił do Preston North End. Z „The Lilywhites” pożegnał się po zakończeniu poprzedniego sezonu.
Zdaniem dziennika Dyche liczy, że Duńczyk mógłby wspomóc zespół swoim doświadczeniem, zwłaszcza, że absencja Heatona może potrwać nawet kilka miesięcy. W tym tygodniu bramkarz będzie trenował z Burnley i jeśli pokaże się z dobrej strony, klub zaproponuje mu kontrakt. W sobotnim starciu z Liverpoolem między słupkami „The Clarets” pojawi się jeszcze Nick Pope.
Lindegaard trafił do Preston w styczniu 2016 roku. Do końca rozgrywek zagrał w 14 meczach, co wystarczyło w przekonaniu klubowych działaczy do wykupienia go z WBA. W kolejnej kampanii wystąpił już jednak łącznie tylko dziesięć razy. W barwach drużyny z Championship zachował pięć czystych kont.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
