Liverpool FC przegrywa derby i utrudnia sobie zadanie. Tak wygląda tabela Premier League!

Ekipa z Anfield przeżywa w ostatnim czasie słodko-gorzkie chwile, które związane są z wieloma różnymi aspektami, zaczynając od zaskakującej decyzji Jürgena Kloppa, a kończąc na ostatnich rozczarowujących wynikach. Taki również przydarzył się Liverpoolowi w wyjazdowych Derbach Merseyside.

Everton od samego początku postawił swoim rywalom trudne warunki. Już w ósmej minucie meczu sędzia podyktował gospodarzom rzut karny, lecz ostatecznie po analizie VAR decyzja ta została cofnięta.

Optyczna przewaga zdecydowanie była zauważalna po stronie Liverpoolu, choć nie do końca przekuwało się to na boiskowe wydarzenia. Everton pewnie kroczył po swoje, czego efektem była otwierająca bramka w 27. minucie spotkania, którą po ogromnym zamieszaniu w polu karnym przyjezdnych zdobył Jarrad Branthwaite.

Ogromny kocioł pod bramką i piłka wreszcie trafia do siatki. Everton prowadzi w derbach!#domPremierLeague pic.twitter.com/icsOEXBUJC

— Viaplay Sport Polska (@viaplaysportpl) April 24, 2024

Podopieczni Kloppa zaraz po straconym golu ruszyli do ofensywy, w poszukiwaniu wyrównującego trafienia. Bliski tego był Darwin Núñez, lecz jego uderzenie z 35. minuty okazało się zbyt słabe.

Everton swoje sensacyjne prowadzenie zdołał podwyższyć zaledwie trzynaście minut po rozpoczęciu drugiej odsłony meczu. Wówczas w powietrze wbił się Dominic Calvert-Lewin i w swoim stylu, strzałem z główki wpakował piłkę do bramki Liverpoolu.

„The Reds” mimo sporych wysiłków nie zdołali w tym meczu zdobyć ani jednej bramki, przegrywając (0:2) tym samym derbowe starcie w fatalnym stylu. Porażka ta miała dla Liverpoolu ogromne znaczenie w kontekście wyścigu o mistrzostwo Anglii, który wchodzi już w końcową fazę.

Na ten moment miejsce lidera z dorobkiem 77 punktów zajmuje Arsenal. Zaraz za jego plecami ulokowany jest Liverpool mający trzy punkty mniej. Na kolejnej lokacie plasuje się Manchester City, ze stratą czterech punktów do liderujących „Kanonierów”. Kluczowym aspektem jest jednak fakt, iż podopieczni Pepa Guardioli mają dwa rozegrane mecze mniej od pozostałej dwójki.

Dalsza część tabeli obejmuje czwartą lokatę Aston Villi z 66 punktami, piąte miejsce Tottenhamu z 60 punktami oraz szóstą pozycję Manchesteru United z 53 punktami na koncie.

Piłkarze Liverpoolu następne spotkanie również rozegrają na wyjeździe. Mecz odbędzie się w sobotę 27 kwietnia o godzinie 13:30, a ich rywalem będzie ósmy w stawce West Ham United. Do końca sezonu pozostały cztery kolejki.