Brazylijski skrzydłowy swój prime time miał stosunkowo późno, bo tuż przed 28. urodzinami. To wtedy zaprowadził on „Koguty” do finału Ligi Mistrzów, co cały czas jest największym osiągnięciem w historii tej ekipy.
Wydawałoby się, że ten kamień milowy zapewni Lucasowi Mourze możliwość decydowania o swojej przyszłości właściwie w każdej chwili. Nic bardziej mylnego.
Jak informuje Fabrizio Romano, chociaż zawodnikowi wróżono transfer podczas rozpoczętego właśnie okna transferowego, klub nie wypuści go przed końcem kampanii 2022/2023.
Antonio Conte, menedżer Tottenhamu Hotspur, korzystał z jego usług jedenaście razy, lecz tylko dwa razy dał mu szansę gry w wyjściowym składzie. Nie zmienia to jednak faktu, że 30-latek wciąż jest dla niego ważnym piłkarzem.
Planowo Lucas Moura ma opuścić londyńską ekipę latem. Nie brakuje spekulacji łączących go z powrotem do Kraju Kawy. To będzie możliwe w ramach transferu bezgotówkowego.
Nim 35-krotny reprezentant Brazylii przybył do Anglii, występował w Paris Saint-Germain oraz São Paulo FC. Wówczas uchodził za olbrzymi talent.