Według dziennikarzy z hiszpańskiej stacji radiowej 31-latek w 69. minucie spotkania doznał poważnego uszkodzenia więzozrostu piszczelowo-strzałkowego w prawej nodze. Wystawiona diagnoza wybija zawodnikowi myśli z grania w piłkę przez najbliższe półtora miesiąca.
Taki werdykt sztabu medycznego „Królewskich” oznacza, że czterokrotnego zdobywcy Pucharu Europy nie zobaczymy na murawie nawet przez najbliższe dwanaście spotkań.
Wchodzi w to oczywiście finał Superpucharu Hiszpanii rozgrywanego w saudyjskim Rijadzie z FC Barceloną, udział na Klubowych Mistrzostwach Świata w Maroku, ale także pierwsze spotkanie Ligi Mistrzów na wyjeździe z Liverpoolem, zaplanowane na 21 lutego.
Na pozostałą część regulaminowego czasu gry, dogrywkę i konkurs rzutów karnych lukę po Vázquezie wypełnił Dani Carvajal i to jego należy się spodziewać w wyjściowej jedenastce na „El Clásico”.
To kolejne poważne osłabienie w obronie. Mistrzowie Hiszpanii do Arabii Saudyjskiej nie zabrali ze sobą kontuzjowanego Davida Alaby czy Álvaro Odriozoli.
Dziewięciokrotny reprezentant Hiszpanii nie gra często w podstawowym składzie podczas bieżącej kampanii. Tak było tylko w ośmiu z 22 możliwych przypadków. Odwdzięczył się za to dwoma trafieniami w LaLidze i asystą w Lidze Mistrzów.