64-letni szkoleniowiec już na zawsze przejdzie do historii całego Neapolu. To pod wodzą fachowca z Certaldo „Azzurri” przerwali 33-letnią niemoc, zdobywając upragnione scudetto. Mimo początkowej niechęci ten stał się uwielbiany wśród kibiców i zawodników, co w poprzednich latach nie było w stolicy Kampanii takie oczywiste.
Kontrakt Spalettiego wygasa latem 2024 roku. Jasne więc, że temat przedłużenia został poruszony. „La Gazzetta dello Sport” przekonuje, że na samym początku rozmów doszło do ich zerwania.
Najstarszy trener w historii, który celebrował triumf Serie A, kocha Neapol. Żyje mu się tu wspaniale i czuje się kochany przez lokalną społeczność. Niestety, to nie wystarczy, by przekonać go do kontynuowania tej współpracy.
Włoch nie zgadza się z właścicielem Aurelio De Laurentiisem w wielu kwestiach. Chce być centralnym punktem projektu i otrzymać większą decyzyjność w sprawie transferów. Obydwie strony w zupełnie odmienny sposób postrzegają przyszłość całego projektu, a to poważna różnica.
Dziennik „Il Matino” twierdzi, że między wspomnianą dwójką zapanował „głęboki mróz”. Media zauważyły, że podczas niedawnego uroczystego przedłużenia partnerstwa z firmą Trentino wyraźnie siebie unikali, zmuszając się jedynie do oschłego przywitania.
Niewykluczone całkowicie, że wkrótce panowie spotkają się ponownie, by debatować o przyszłości. Na ten moment wydaje się jednak, iż do porozumienia nie dojdzie.
Luciano Spaletti za sterami Napoli przepracował do tej pory 93 spotkania. W tych 60-krotnie wygrywał, 15-krotnie remisował i 18-krotnie przegrywał.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
