Lukas Podolski przed Wielkimi Derbami Śląska: To jak w przedszkolu albo piaskownicy. Może się tego boją?

Lukas Podolski na łamach „Dziennika Zachodniego” wypowiedział się na temat zbliżających się derbów pomiędzy Górnikiem Zabrze a Ruchem Chorzów.

W sobotę Górnik Zabrze pokonał u siebie przewodzącą do tego weekendu tabeli Ekstraklasy Jagiellonię Białystok 2:1. Do siatki trafili Damian Rasak oraz Lawrence Ennali. Z czterech tegorocznych meczów ligowych podopieczni Jana Urbana wygrali trzy. A wszystko to w momencie, gdy klub zalega im z wypłatami.

Aktualnie zabrzanie plasują się na siódmej lokacie w lidze. W następny weekend zmierzą się na swoim stadionie z Lechem Poznań. 16 marca czeka ich z kolei derbowe starcie z Ruchem Chorzów na Stadionie Śląskim.

„Niebiescy” znajdują się w strefie spadkowej, ale w piątek zwyciężyli z Piastem Gliwice 3:0. Być może to początek marszu w górę tabeli.

O Wielkie Derby Śląska został zapytany Lukas Podolski. Gwiazdor Górnika zwrócił uwagę na sprawę z biletami.

- Grałem derby na całym świecie i zawsze to są fajne mecze. Szkoda, że Ruch nie daje nam więcej biletów, żeby sektor był pełny. To jak w przedszkolu albo piaskownicy. Może nasza atmosfera będzie lepsza niż ich i tego się boją? To bez sensu. Fajnie jest, jak jest pełno kibiców, jednych i drugich. W Turcji, Kolonii, Japonii zawsze dawali więcej biletów gościom. Ja się cieszę na ten mecz, Ruch dobrze gra, zbiera swoje punkty i będzie walczył o wszystko, ale my też. Ja chyba w każdych derbach strzeliłem bramkę, Ruchowi też i to jest ekstra, takich momentów się nie zapomina - przyznał „Poldi” w rozmowie z „Dziennikiem Zachodnim” (cały wywiad TUTAJ).

W starciu z „Jagą” 38-latek popisał się świetną asystą przy bramce Ennalego. Sam do tej pory w tym sezonie trafił do siatki trzykrotnie.