Łukasz Gikiewicz blisko polskiego klubu

W minionym tygodniu zrobiło się dosyć głośno o ewentualnym powrocie środkowego napastnika do Polski. Rozbrat z ojczyzną trwał u niego przez prawie dekadę. Tym razem wiele wskazuje na to, że na koniec kariery olsztynianin zechce na dobre ustatkować się w kraju nad Wisłą.

Na ten moment preferowaną opcją do profesjonalnego uprawiania sportu dla „Gikiego” jest pierwszoligowa Resovia, która na drugą część sezonu nastawia się do walki o utrzymanie.

Jak oznajmił na Twitterze Włodarczyk, w ten weekend wychowanek Warmii i Stomilu Olsztyn zjawi się w centrum treningowym „Resoviaków”, aby wykonać swojego rodzaju rozpoznanie w terenie. Przez najbliższy okres zawodnik będzie uczestniczył w sesjach treningowych, a wkrótce podejmie ostateczną decyzję w kwestii podpisania umowy.

Były gracz takich ekip jak Omonia Nikozja, Toboł Kustanaj, AEL Limassol, Lewski Sofia, Al-Batin, FCSB, Hajer, East Riffa oraz Chennaiyin FC zahaczał o krąg zainteresowań drugoligowej Raduni Stężyca, a nawet rezerw Rakowa Częstochowa.

Po raz ostatni w Polsce kibice obserwowali Gikiewicza w barwach Śląska Wrocław, z którym sięgnął po mistrzostwo kraju w 2012 roku.

Prawonożny gracz środka ataku zapisał się też w pamięci fanów ŁKS-u Łódź, Polonii Bytom, Unii Janikowo, Wigier Suwałki, Olimpii Elbląg, Drwęcy Nowe Miasto Lubelskie i Motoru Lubawy.