Maciej Bartoszek odchodzi z Korony Kielce [OFICJALNIE]

Na temat odejścia szkoleniowca z Korony spekulowało się już w zeszłym tygodniu. - Mogę powiedzieć tylko tyle, że spotkałem się z przewodniczącym rady nadzorczej, prezesem klubu, dyrektorem sportowym i nie ma tematu zwolnienia trenera Bartoszka - przyznał sam 43-latek przed meczem I ligi z GKS-em Jastrzębie. Korona przegrała je 0:2
Dzisiaj wyjaśniło się, że Bartoszek, który pełnił w klubie również funkcję dyrektora sportowego, jednak nie poprowadzi dłużej kieleckiego zespołu.

- W trwającym tygodniu przeprowadziliśmy wiele wspólnych rozmów na temat przyszłości pierwszej drużyny i klubu. Zastanawialiśmy się, jakie działania powinniśmy podjąć żeby dać drużynie pozytywny bodziec do dalszego rozwoju, oczyścić atmosferę, a jednocześnie wyhamować falę hejtu i pomówień. Dziś podjęliśmy wspólną decyzję o zmianie na stanowisku trenera. Była to bardzo trudna decyzja, ale wierzymy, że na dziś to jedyny rozsądny krok, by dalej iść do przodu - skomentował Bartoszek.

- Po wielu długich rozmowach podjęliśmy wspólnie trudną dla wszystkich decyzję o zakończeniu współpracy z trenerem Bartoszkiem. Uznaliśmy, że chcąc rozwijać tę drużynę, musimy zrobić krok do przodu. Dziękujemy trenerowi za wszystko, co zrobił dla Korony. Trzymamy za niego kciuki i życzymy mu wszystkiego dobrego. Zawsze będzie u nas mile widziany - przyznał z kolei prezes Korony, Łukasz Jabłoński.

Dla Bartoszka była to druga przygoda z Koroną. W jej trakcie drużyna rozegrała 33 mecze, notując 10 zwycięstw, siedem remisów i 16 porażek.

Korona z dorobkiem 22 punktów zajmuje trzynaste miejsce w tabeli I ligi. W sobotnim spotkaniu z Puszczą Niepołomice poprowadzi ją Kamil Kuzera, dotychczasowy asystent Bartoszka.