Manchester City: 100 milionów funtów do wydania w styczniu

Latem z Etihad Stadium odeszli Eliaquim Mangala oraz Vincent Kompany, i o ile strata tego pierwszego jest mało odczuwalna, transfer Belga spowodował ogromną wyrwę w dotąd niezwykle zbilansowanej kadrze Pepa Guardioli. W konsekwencji, kiedy urazów doznali Aymeric Laporte i Ołeksandr Zinczenko, Hiszpanowi nie pozostało do wyboru nic innego, jak stawiać w obronie na Angeliño, Fernandinho czy ledwie 18-letniego Erica Garcíę.

Były trener Barcelony ma już jednak tej sytuacji po dziurki w nosie i dlatego poprosił dyrekcję klubu o angaż nowego obrońcy w styczniowym oknie transferowym. W efekcie przyznano mu 100 milionów euro na wzmocnienia.

Tym samym bardzo możliwe, że poza defensorem 48-latek powalczy także o pozyskanie potencjalnych następców Davida Silvy i Sergio Agüero, przy czym to dziedzic schedy po Vincencie Kompanym będzie jego priorytetem już za kilka miesięcy, a trop prowadzi do Portugalii.

Celem „Obywateli” od dłuższego jest bowiem Rúben Dias, którego klauzula odstępnego w umowie z Benficą wynosi 66 milionów euro. Niewykluczone zatem, że Anglicy nie będą długo zwlekać i po prostu zapłacą wspomnianą kwotę, spełniając przy tym wolę Guardioli. W ten sposób Hiszpan otrzyma potrzebny oręż do nawiązania równorzędnej walki o mistrzostwo Premier League z Liverpoolem.

22-latek na swoim koncie ma 16 występów w seniorskiej reprezentacji Portugalii, a jego liczby z obecnego sezonu klubowego, prezentują się następująco: 17 meczów i dwa gole.