Marca: To dlatego Real nie sprowadził André Gomesa

Portugalczyk wczoraj przed północą został ogłoszony zawodnikiem Barcelony, co wywołało niemałe zdziwienie. W ostatnich dniach to "Królewscy" byli faworytem do sprowadzenia pomocnika, a transakcja miała zostać sfinalizowana lada dzień. Tymczasem Katalończycy w zupełnej ciszy przeprowadzili całą operację.

"Marca" i "AS" zgodnie przekonują, że odwieczny rywal klubu ze stolicy nie wygrał rywalizacji transferowej, bowiem Real wycofał się na ostatniej prostej. Głównym powodem decyzji działaczy z Santiago Bernabeu była deklaracja Jamesa, który postanowił pozostać w zespole na kolejny sezon. 

Dotychczas madryccy włodarze żyli w przekonaniu, że Kolumbijczyk będzie chciał zmienić otoczenie ze względu na brak regularnych występów, a jego sprzedaż zasili budżet o nawet 85 milionów euro. Agent piłkarza Jorge Mendes, reprezentujący również interesy André Gomesa, przekazał jednak Florentino Perezowi, że jego klient nigdzie się nie rusza.

"Królewscy" uznali zatem, że w kadrze zespołu nie ma miejsca dla nowego pomocnika o profilu Portugalczyka i zerwali negocjacje z Valencią. Dodatkowo Realowi nie podobało się, że "Nietoperze" nalegały na włączenie w ewentualną transakcję któregoś z zawodników wicemistrza Hiszpanii.