Utytułowany piłkarz zakończył wraz z początkiem lipca swoją długoletnią przygodę z Realem Madryt i od tego czasu nie potrafił znaleźć nowego pracodawcy.
Były reprezentant Brazylii nie narzekał na brak zainteresowania, ale stawiał przed klubami bardzo wygórowane wymagania finansowe i dopiero z czasem zaczął je obniżać.
Ten ruch wykonany przez 34-letniego zawodnika zaowocował wzrostem liczby zespołów przejawiających chęć do jego zakontraktowania. Wśród nich znajdowały się ostatnio między innymi OGC Nice, Monza czy Bayer Leverkusen.
Z tej trójki największe szanse na ewentualne nawiązanie współpracy z Marcelo dawano drużynie z Ligue 1, ale i ona w finalnym rozrachunku nie doprowadziła do podpisania umowy z lewym obrońcą.
W tej sytuacji należało przypuszczać, że doświadczony defensor zacznie coraz poważniej zastanawiać się nad ogłoszeniem decyzji o zakończeniu kariery.
Najświeższe medialne doniesienia wskazują jednak na to, że Brazylijczyk będzie musiał się z tym wstrzymać, ponieważ w końcu udało mu się wypracować pełne porozumienie z nowym zespołem.
Dziennikarze z programu „El Chiringuito de Jugones” przekazali, że 34-latek dołączy lada chwila do Olympiakosu.
Natomiast Santi Aouna doprecyzował, że Marcelo podpisze z grecką drużyną roczny kontrakt z opcją jego przedłużenia.
Ekipa z Pireusu musi się śpieszyć z dopięciem niezbędnych formalności, jeśli chce korzystać z usług lewego obrońcy w Lidze Europy, ponieważ ma czas do północy na zgłoszenie kadry do UEFA.
Marcelo występował od 2007 roku w Realu Madryt. W tym czasie udało mu się rozegrać aż 546 spotkań z zanotowanymi 38 trafieniami oraz 103 asystami, co przełożyło się na sięgnięcie z klubem między innymi po sześć mistrzostw Hiszpanii i pięć zwycięstw w Lidze Mistrzów.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
