Miał być PAOK, będzie Porto? Coentrão stoi przed wielką szansą!

W ostatnich dniach były zawodnik Realu Madryt znalazł się na celowniku „Smoków”. Pomimo tego wicemistrzowie Portugalii nie zamierzali zbytnio angażować się w pomysł sprowadzenia go na Estádio do Dragão. Wszystko przez fakt, że 31-latek był już jedną nogą w PAOK-u.

Lewy defensor odbył nawet podróż do Salonik, lecz koniec końców do zawarcia umowy nie doszło. Jak donoszą bowiem lokalne media, 52-krotny reprezentant Portugalii miał wątpliwości, co do słuszności wyjazdu do Grecji, dlatego poprosił o czas do namysłu, lecz go nie otrzymał. W efekcie temat jego przenosin do zespołu mistrza Grecji upadł.

Okazuje się jednak, że ta opowieść może mieć niezwykle radosny finał. Fábio Coentrão ponownie wrócił na radary Porto, które w najbliższym czasie dogłębnie przeanalizuje jego kandydaturę. Jeśli jej efekt będzie pozytywny, można spodziewać się, że doświadczonemu piłkarzowi zostanie zaproponowany kontrakt.

„A Bola” przekazała bowiem, że po włączeniu do składu kilku wychowanków, Sérgio Conceição chce teraz wnieść do drużyny nieco więcej doświadczenia. Zostało to zaalarmowane przez angaż Iván Marcano z Romy, a kolejnym krokiem może być pozyskanie 31-latka, który w swoim piłkarskim CV poza Realem Madryt ma m.in. Benficę, Monaco czy Sporting.

W ostatnim sezonie Portugalczyk występował natomiast w Rio Ave, gdzie nader często był ustawiany w linii pomocy. Ten zabieg pozwolił 31-latkowi odkryć nowe umiejętności, których efektem była znakomita gra udokumentowana pięcioma asystami w 23 meczach. Ostatecznie jednak współpraca nie została przedłużona i obecnie jest on dostępny na rynku transferowym zupełnie za darmo. To okazja, z której planuje skorzystać Porto, oferując przy okazji Portugalczykowi powrót do piłkarskiej elity.