Mirallas nie chce Januzaja w kadrze

Adnan Januzaj mógł wybierać pomiędzy wieloma reprezentacjami z racji swoich dość skomplikowanych korzeni. Urodził się w Belgii, ale rodzice zawodnika pochodzą z Albanii i Kosowa a dziadek z Turcji. Chęć namówienia Januzaja do gry w ich kadrze wyrazili też Serbowie, którzy nie uznają niepodległości Kosowa, oraz Anglicy. Młody piłkarz wybrał jednak Belgię, o czym poinformował trenera drużyny narodowej „Czerwonych diabłów” Marca Wilmotsa.

Mówi się, że Januzaj może zostać powołany do kadry na zbliżające się Mistrzostwa Świata w Brazylii, jednak przeciwnikiem takiego ruchu jest skrzydłowy Evertonu i reprezentacji Belgii, Kevin Mirallas – To świetny zawodnik i bardzo dobrze, że wybrał Belgię. Uważam jednak, że nie powinien zostać powołany na Mundial, bo byłoby to nie w porządku wobec innych zawodników, którzy do tej pory grali w tej reprezentacji i wywalczyli z nią awans. Ponadto Adnan nie zna dobrze reszty grupy i ostatnio w Manchesterze nie grał najwięcej, a jego występ w Brazylii byłby ryzykowny bo wiązałby się z ogromną presją ciążącą na tym młodym zawodniku – powiedział Belg.

Swoimi obawami piłkarz Evertonu podzielił się także z trenerem. Póki co nie wiadomo jednak, jaką decyzję podejmie Wilmots. Mirallas natomiast zakończył stwierdzeniem, że dla Januzaja o wiele bardziej realistycznym celem są Mistrzostwa Europy we Francji, które odbędą się za dwa lata.