Możliwa zmiana planów Manchesteru City. Posiłki z Bundesligi zamiast Freda?!

Zgodnie z doniesieniami „The Telegraph” zainteresowanie Manchesteru City Fredem z Szachtara Donieck wyraźnie się zmniejszyło.

Brazylijczyk jest łączony z przenosinami na Etihad od wielu miesięcy. W pewnym momencie wydawało się, że pomocnik trafi do klubu z niebieskiej części Manchesteru w trakcie zimowego okna transferowego. Ostatecznie transakcja nie została jednak zrealizowana. Jak pisze „The Telegraph”, MC nie zrezygnował całkowicie z chęci pozyskania 25-latka i zdaje sobie sprawę z jego rozczarowania tym, że transfer nie stał się faktem zimą, ale obecnie Pep Guardiola rozważa wiele opcji dotyczących wzmocnienia linii pomocy.

Na szczyt listy Hiszpana wysuwa się Julian Weigl z Borussii Dortmund. Niemiec również był łączony z MC już wcześniej, ale przy ciągłym zainteresowaniu lidera Premier League Fredem - choć są to zawodnicy o nieco innej charakterystyce - zaczęło się rzadziej spekulować na temat takiego transferu. Teraz sprawa wraca.

Weigl występuje w BVB od 2015 roku. Całkiem niedawno pojawiły się informacje, że niechętni do jego sprzedaży działacze Borussii nie będą brali pod uwagę ofert za 22-latka poniżej 45 milionów euro.

„The Telegraph” podkreśla jednocześnie, że zwiększają się szanse na przenosiny wspomnianego wyżej Freda do drugiego klubu z Manchesteru - United.

W tym miejscu warto przypomnieć wypowiedź dyrektora generalnego Szachtara, Siergieja Pałkina, sprzed kilku godzin. Jak przyznał działacz: - Fred odejdzie w czerwcu. Jeśli nie do Manchesteru City, to do United. On jest gotowy na to, by rywalizować na najwyższym poziomie.