Najman odpowiada Świerczewskiemu i ma dla niego propozycję [WIDEO]

Marcin Najman opublikował na Twitterze wideo skierowane w stronę Piotra Świerczewskiego.

Jakiś czas temu Najman przedstawił listę potencjalnych rywali w swojej ostatniej walce w MMA. Nie zabrakło na niej Świerczewskiego, który w grudniu zeszłego roku zadebiutował w formule mieszanych sztuk walki. Były reprezentant Polski w piłce nożnej pokonał na punkty Grega Collinsa na gali FFF 2.

„Świr” przyjął wyzwanie Najmana. Jak stwierdził: - Nie wiem, czemu on tak łatwo ubliża wszystkim, którzy coś osiągnęli, skoro sam nie osiągnął nic. Ja mam za sobą jedno wejście do klatki, ale byłem w niej dziewięć minut. On w pięciu ostatnich występach uzbierał może ze cztery minuty.

- Do kogo go mogę porównać? No nie porównujmy g... do czekolady prawda? On tylko sam siebie nazywa zawodnikiem MMA. Będzie mu wstyd przegrać z Piotrem Świerczewskim piłkarzem więc on ze mną nigdy nie zawalczy - powiedział w kolejnym wywiadzie z Interią.

Najman postanowił odpowiedzieć byłemu zawodnikowi m.in. GKS-u Katowice, Bastii, Olympique’u Marsylia czy Lecha Poznań.

- W ostatnich dniach uaktywnił się bardzo Piotr Świerczewski. Zaczął krzyczeć, obrażać, grozić… A to wszystko spowodowane jest wyłącznie tym, że wie od kilku dni, iż pozostaję na dłużej z Fame MMA. A on, o ile traktowany jest jako gwiazda FFF, o tyle w Fame MMA nie ma dla niego miejsca. Dlatego ta walka staje się praktycznie niemożliwa. To z kolei powoduje, że przeszła mu koło nosa wielka wypłata. Stąd te frustracje i ataki w moim kierunku. Posłuchaj, frajerzyno, jeśli masz choć trochę godności i honoru, jeżeli bierzesz odpowiedzialność za to, co mówisz, za te wszystkie rzeczy wygadywane w moim kierunku, to zabieraj małe rękawice i przyjeżdżaj do Częstochowy. Sprawdzimy się na szybko, na sportowo. Od jutra każdego dnia jestem do dyspozycji. Dawaj znać - przyznał pięściarz.