Newcastle United korzysta z wolności wyboru. Wypożyczy piłkarza Chelsea lub Arsenalu

Newcastle United w letnim oknie zamierza wzmocnić jeszcze lewą obronę. Na celowniku znalazły się dwa niechciane nazwiska z Londynu: Marc Cucurella i Kieran Tierney – poinformował „The Telegraph”.

Tylko jeden z wymienionych zawodników może przybyć do ekipy znad rzeki Tyne w celu bardziej regularnej gry. „Sroki” mają ten komfort, że rozmowy w jednym lub drugim kierunku prognozują udany deal. Na razie znajdują się na rozstaju dróg.

Trzecia siła Premier League, a zarazem uczestnik zbliżającej się Ligi Mistrzów musi podejść do negocjacji bardzo ostrożnie. Wydatki na przestrzeni ostatnich trzech okienek wyniosły klub już niemal 340 milionach euro przy zaledwie niespełna 60 milionach wpływów. Warunki finansowego fair play nie są łaskawe.

Dlatego też dla jednego z kandydatów zostanie zastosowany wariant rocznego wypożyczenia z obligatoryjnym wykupem.

Na razie delikatną przewagę wydaje się prezentować Arsenal, który nie spieszy się z potrzebą natychmiastowej sprzedaży. Kieran Tierney przez swój początkowy okres na The Emirates błyszczał formą, ale przez kontuzje i wahania formy szybko stał się bocznym defensorem trzeciego, a może nawet czwartego wyboru u Mikela Artety.

Kwestią do dogadania pozostaje jedynie stopień pokrycia wynagrodzenia i ustalenie warunków klauzuli nawiązującej do bliżej nieokreślonej kwoty odstępnego. Takie negocjacje mogą się przeciągnąć nawet do deadline day, a należy pamiętać, że o usługi reprezentanta Szkocji ubiega się też Real Sociedad.

Interesy Newcastle z Chelsea układają się znacznie ciężej. Za dobry przykład służy sprawa Conora Gallaghera, którego „The Blues” za żadne skarby nie sprzedadzą za mniej niż 50 milionów funtów (58 milionów euro). Pomocnik dalej jest typowany do odejścia po przybyciu Moisésa Caicedo za rekordowe w historii Premier League 115 milionów funtów (133,3 milionów euro) z bonusami.

Na dodatek londyńczycy z zachodniej części miasta chcieliby szybko zainkasować zysk w ramach zgodności z finansowym fair play, ale w tym kontekście nie jest im po drodze z Newcastle.

Tego lata „The Magpies” sprowadziły Sandro Tonalego, Harveya Barnesa, Tino Livramento i Yankubę Minteha. Dwaj pierwsi już strzelili gola w debiutanckim występie ligowym na St James' Park przeciwko Aston Villi (5:1).