N'Golo Kanté mógł być częścią wielkiej wymiany. Kluby zaprzepaściły szansę

N'Golo Kanté nie jest w obecnym sezonie już tak kluczowym ogniwem dla ekipy ze Stamford Bridge, co wzbudza coraz większe dyskusje na temat jego przyszłości. Jego umowa nieuchronnie zbliża się do końca i już w przyszłym roku zawodnik będzie mógł swobodnie poszukać sobie nowego pracodawcy. Na ten moment wiele wskazuje na to, że nie przedłuży on umowy i skorzysta z możliwości wejścia na rynek wolnych graczy.

Według doniesień CBS Sports, „The Blues” brali to pod uwagę już nawet na początku 2022 roku. Stąd też szukali sposobu, by uzyskać jakąkolwiek korzyść z tytułu jego karty zawodniczej. Plan zakładał wymianę na innego gracza, a wybór padł na Matthijsa de Ligta z Juventusu.

Chelsea zgłosiła się do „Starej Damy” w styczniu tego roku. Jak pokazał czas, ostatecznie do wymiany nie doszło, przede wszystkim ze względu na czas wystosowania propozycji. Trener Massimiliano Allegri zdawał sobie sprawę z problemów w środku pola w swoim zespole, jeśli jednak miałby oddawać Holendra w połowie sezonu, to za Jorginho, który jego zdaniem znacznie bardziej pasował do jego układanki. Reprezentant Włoch nie myślał jednak wtedy o wyprowadzce.

Ostatecznie oba kluby zaprzepaściły szansę. Latem nie udało się wrócić na poważnie do tematu, choć londyńczycy zabiegali o stopera. Koniec końców ten postawił jednak na Bayern Monachium, odrzucając wszelkie inne oferty. N'Golo Kanté z kolei zmierza do wygaśnięcia umowy i niewykluczone, że wkrótce postara się o niego również „Juve”, z pewnością będzie miało ono dużą konkurencję.