„Nie mamy się czego wstydzić. Będziemy jeszcze silniejsi”. Trener Jagiellonii Białystok z godnością po porażce w Pucharze Polski

„Nie mamy się czego wstydzić. Będziemy jeszcze silniejsi”. Trener Jagiellonii Białystok z godnością po porażce w Pucharze Polski fot. Mikolaj Barbanell / Shutterstock.com
Piotr Różalski
Piotr Różalski
Źródło: Jagiellonia Białystok

Niewiele zabrakło, aby Jagiellonia Białystok zaliczyła prawdopodobnie najpiękniejszy sezon w całej swojej historii. Porażka z Pogonią Szczecin wyeliminowała ją jednak z Pucharu Polski. Pomimo to trener Adrian Siemieniec wyraził dumę z występu zespołu.

W ostatniej fazie sezonu już tylko Pogoń Szczecin ma szansę w spektakularny sposób sięgnąć po dublet, składający się z Pucharu Polski oraz mistrzostwa kraju. Szanse na taki dorobek za jednym zamachem straciła już „Jaga”, która musiała uznać wyższość rywala po dogrywce.

Lider Ekstraklasy z czteropunktową przewagą nad drugim Śląskiem Wrocław walczył do końca, o czym świadczy wyrównujący gol w ostatnim kwadransie regulaminowego czasu. Trafienie na wagę zwycięstwa dla gospodarzy zanotował jednak Fredrik Ulvestad.

Pomimo porażki Siemieniec nie ukrywa, że ponadto wszystko liczy się gigantyczny postęp, jaki drużyna osiągnęła w trakcie trwającej kampanii.

– Oczywiście jesteśmy rozczarowani. Zagrać w finale na Stadionie Narodowym to marzenie dla każdego trenera i zawodnika. Nie chciałbym jednak się skupiać na rozczarowaniu, a na tym, jaki postęp ta drużyna zrobiła. Dzisiaj nie mamy się czego wstydzić – powiedział z podniesioną głową Siemieniec.

– Daliśmy już w tym sezonie dużo fajnych emocji naszym kibicom. Postęp, jaki zrobiliśmy i miejsce, w którym jesteśmy, to efekt naszej ciężkiej pracy, z której jestem dumny. Nie ma teraz czasu na rozczarowanie. W niedzielę gramy kolejny ważny mecz. Została nam już tylko liga, ale też aż liga – zaznaczył.

– Wierzę, że po tym meczu będziemy jeszcze silniejsi. Chcieliśmy zrobić wszystko, aby być na Stadionie Narodowym i spełnić marzenia. W dogrywce finalnie przegraliśmy to spotkanie, ale nie chcieliśmy kalkulować. Nie będziemy też kalkulować w meczu z Legią. Zrobimy wszystko, aby wygrać w Warszawie, a jak będzie, to zobaczymy – dodał.

Zapowiadany przez szkoleniowca pojedynek z „Wojskowymi” odbędzie się w niedzielę 7 kwietnia o 17:30.

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] „To wstyd! Sędzia podszedł po meczu i...”. Gwiazdor Bayernu Monachium ujawnia „To wstyd! Sędzia podszedł po meczu i...”. Gwiazdor Bayernu Monachium ujawnia Nieoczekiwany bohater Realu Madryt. Jego transfer będzie kosztował... 1,5 miliona euro Nieoczekiwany bohater Realu Madryt. Jego transfer będzie kosztował... 1,5 miliona euro Skandal czy jednak słuszna decyzja?! Szymon Marciniak w ogniu krytyki po półfinale Ligi Mistrzów Skandal czy jednak słuszna decyzja?! Szymon Marciniak w ogniu krytyki po półfinale Ligi Mistrzów Szymon Marciniak niemal w mundialowej formie w półfinale Ligi Mistrzów. „Topowi piłkarze świata nawet nie mają odwagi się z nim kłócić” Szymon Marciniak niemal w mundialowej formie w półfinale Ligi Mistrzów. „Topowi piłkarze świata nawet nie mają odwagi się z nim kłócić” Spektakularny comeback Realu Madryt! Znów to zrobili: od 0-1 do 2-1 [WIDEO] Spektakularny comeback Realu Madryt! Znów to zrobili: od 0-1 do 2-1 [WIDEO] Niels Frederiksen osamotniony w Lechu Poznań?! Niels Frederiksen osamotniony w Lechu Poznań?! Girona finalizuje pierwszy letni transfer Girona finalizuje pierwszy letni transfer

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy