„Nie powinien już nigdy zagrać w reprezentacji Polski”. Olbrzymia krytyka w stronę kadrowicza

Reprezentacja Polski już latem weźmie udział w Mistrzostwach Europy. Po wtorkowym meczu z Walią wylała się spora krytyka na Jana Bednarka. „Wiecznie na alibi, a potem są cyrki. Alibusz z Soton” - czytamy na Twitterze.

Już w momencie ogłoszenia składu Michała Probierza na starcie z Walią zrobiło się głośno o wyborze w defensywie. Selekcjoner postawił na trio Jakub Kiwior, Paweł Dawidowicz i Jan Bednarek. Największe zastrzeżenia dotyczyły tego ostatniego.

Obrońca Southampton przez lata nie potrafił stać się liderem formacji obronnej, notując kilka nieudanych występów.

Michał Probierz rozpoczął swoje rządy od odsunięcia 27-latka od kadry. Na przestrzeni kolejnych tygodni ten zaczął prezentować się naprawdę dobrze w klubie, co otworzyło mu drogę do powrotu do reprezentacji.

W starciu z Walią Bednarek miał kilka dobrych momentów. Całkiem solidna w jego wykonaniu była pierwsza połowa. Niestety, po zmianie stron wyglądał znacznie gorzej. W naszych pomeczowych ocenach dostał „piątkę”.

„[...] Niestety, chwilę przed 60. minutą źle ocenił sytuację, wyczekując zbyt długo na interwencję Szczęsnego. Naciskający na niego Walijczyk był o krok od oddania strzału, ale nasz bramkarz w porę wkroczył do akcji, co poczuł na własnej skórze. Za to z pewnością spory minus dla Bednarka, który w ciągu następnych minut kilkukrotnie mógł podwyższyć ciśnienie kibiców, balansując na granicy tragedii. Ale do tej ostatecznie nie doszło” - pisaliśmy po gwizdku (więcej TUTAJ).

W przestrzeni medialnej królują jednak o wiele bardziej krytyczne oceny.

- Jan Bednarek jest problemem tej kadry. Nie dlatego, że jako dziennikarze czy kibice się na nim uwzięliśmy. Po prostu jest problemem - stwierdził Roman Kołtoń na kanale Meczyki.pl.

- Moim zdaniem Bednarek w tej reprezentacji już nigdy nie powinien zagrać. [...] Jestem przerażony tym, co widziałem, bo różnica między geniuszem a byciem niezłym w sporcie jest bardzo cienka - byliśmy krok od chyba największej kompromitacji w historii polskiej piłki, bo brak awansu z takiej grupy, to byłoby coś strasznego - przekonywał na kanale WeszloTV Marek Szkolnikowski.

Szkolnikowski: Moim zdaniem Bednarek w tej reprezentacji już nigdy nie powinien zagrać 💥🇵🇱

Trzeba też zastanowić się nad partnerem dla Lewandowskiego, bo Świderski jest obecnie w słabej dyspozycji... #StanKadry pic.twitter.com/zTwfbISpHY
— Weszło! (@WeszloCom) March 27, 2024

„Obrońca nie może bać się gry w kontakcie i ryzykować. A Bednarek wiecznie pełne gacie i trzymanie bezpiecznego dystansu. Wiecznie na alibi, a potem są cyrki. + Salamon technicznie dużo lepszy niż Alibiusz z Soton”, „Za każdym razem to może być każdy, ale zawsze to jest Bednarek - i to jest największy problem”, „Jest jak 115 zarzutów przeciwko Manchesterowi City. Niby istnieje, niby coś się pokazuje, ale nic z tego dobrego nie wynika” - wtórują internauci.

Salamon>Bednarek i nie zapraszam do dyskusji.

Obrońca nie może bać się gry w kontakcie i ryzykować.

A Bednarek wiecznie pełne gacie i trzymanie bezpiecznego dystansu. Wiecznie na alibi, a potem są cyrki.

+ Salamon technicznie dużo lepszy niż Alibiusz z Soton.
— Paweł Ożóg (@Pawel_Ozog) March 26, 2024

Bednarek jest jak 115 zarzutów przeciwko Manchesterowi City. Niby istnieje, niby coś się pokazuje, ale nic z tego dobrego nie wynika.
— Bartek ;) (@carlochudini) March 26, 2024

W taki sposób odprowadzać piłkę bramkarzowi mógł każdy, ale zrobił to Bednarek.

Za każdym razem to może być każdy, ale zawsze to jest Bednarek - i to jest największy problem. #WALPOL pic.twitter.com/unn5l8SjQ2
— Maciej Skucha (@Maciej_Skucha) March 26, 2024