Nie rozegrał meczu dla PSG od 10 miesięcy, właśnie otrzymał nowy kontrakt [OFICJALNIE]

Paris Saint-Germain poinformowało o przedłużeniu współpracy z jednym ze swoich kapitanów. Podpisy na dokumentacji złożył Presnel Kimpembe.

Dotychczasowy kontrakt wygasał wraz z końcem bieżącej kampanii, dlatego kwestią przyszłości defensora trzeba było zająć się możliwie jak najszybciej, aby uniknąć rywalizacji z innymi klubami.

W wyniku negocjacji strony osiągnęły porozumienie w sprawie przedłużenia współpracy do 30 czerwca 2026 roku, czyli o 24 miesiące.

– Jestem zachwycony, że mogę kontynuować swoją historię z moim ukochanym klubem. Chciałbym podziękować Paris Saint-Germain, jego prezydentowi i kibicom za ponowne zaufanie. Mam nadzieję, że przywdzieję te barwy tak szybko, jak to tylko możliwe – oświadczył uradowany piłkarz.

Jest to niecodzienna sytuacja, ponieważ zawodnik zmaga się z kontuzją ścięgna Achillesa i swój ostatni mecz rozegrał dziesięć miesięcy temu, 26 lutego, kiedy to nabawił się problemów zdrowotnych.

W ten sposób paryżanie okazują zaufanie trzeciemu w hierarchii kapitanowi drużyny.

Francuz do Paris Saint-Germain dołączył już w 2005 toku i przeszedł przez wszystkie szczeble akademii, aż wzmocnił pierwszy zespół.

Dziś w wieku 28 lat jest on nie tylko wychowankiem, ale również żywą legendą. To za sprawą 237 występów oraz 23 wywalczonych trofeów w klubie.

2018 rok był bardzo owocny dla środkowego obrońcy. Wówczas wraz z „Trójkolorowymi” został mistrzem świata.

Presnel Kimpembe oprócz wielu atutów ma też wady. Często nie wytrzymuje presji i popełnia błędy lub wyłapuje niepotrzebne kartki. Z tych powodów jego przydatność dla ekipy była kilkukrotnie kwestionowana, a mu wróżono odejście.

Jak potwierdził pracodawca, reprezentant Francji w najbliższych dniach podda się operacji, co ma przyśpieszyć powrót na boisko.