„Nie sądzę, aby to był dobry wybór”. Dziennikarz podważa zapowiadany transfer Rakowa Częstochowa

Raków Częstochowa formalnie jeszcze nie rozpoczął zimowego okna transferowego, ale w mediach aż huczy od plotek, łączących z tym klubem potencjalne nabytki.

Wygląda na to, że wkrótce nowymi zawodnikami mistrza Polski zostaną Muhamed Šahinović oraz Jakub Myszor.

O ile pozyskanie Bośniaka na papierze wygląda bardzo dobrze, o tyle transfer zawodnika Cracovii wzbudza pewne wątpliwości.

Mowa bowiem o graczu, który jest reprezentantem Polski do lat 21, ale w ostatnim czasie nie grał zbyt wiele. Wpływ na to miał prawdopodobnie fakt, że jego kontrakt wygasa wraz z końcem tego sezonu.

W tle toczono zatem rozmowy transferowe i ogłoszono, że pomocnik odchodzi z zespołu Jacka Zielińskiego.

Wątpliwości co do przenosin Myszora pod Jasną Górę zgłosił na Twitterze Grzegorz Wojtowicz. Dziennikarz jest zdania, że w obecnej dyspozycji 21-latek może nie być graczem na miarę drużyny Dawida Szwargi.

„Jakub Myszor przejdzie z Cracovii do Rakowa. Nie sądzę, aby to był dobry wybór. Stracił ostatni rok, jest do odbudowania. Raków nie jest dobrym miejscem, aby się odbudowywać. Poza tym nawet w optymalnej formie nie wyglądał na piłkarza nadającego się do zespołu grającego w Europie” - napisał.

Jakub Myszor przejdzie z Cracovii do Rakowa. Nie sądzę, aby to był dobry wybór. Stracił ostatni rok, jest do odbudowania. Raków nie jest dobrym miejscem, aby się odbudowywać.Poza tym nawet w optymalnej formie nie wyglądał na piłkarza nadającego sie do zespołu grającego w Europie

— Grzegorz Wojtowicz (@WojtowiczG) December 8, 2023

Jakub Myszor rozegrał w tym sezonie dziewięć meczów, co daje łącznie 298 minut.