Trójka właścicieli nowego zespołu Lionela Messiego to Jorge Mas, jego brat José oraz David Beckham, twarz całego projektu. Pierwszy z nich, to 60-letni Amerykanin, ale już jego nazwisko wskazuje na fakt, że posiada korzenie, pochodzące z innego państwa. W tym przypadku mowa o Kubie, skąd musiał wyemigrować jego ojciec (również Jorge), zagorzały krytyk Fidela Castro, wieloletniego dyktatora kraju.
Obaj bracia odziedziczyli po swoim ojcu fortunę. To właśnie on założył firmę MasTec, zajmującą się instalacją sieci światłowodowych. Obecnie Jorge Mas jest jej prezesem i posiadaczem największego pakietu akcji, a samo przedsiębiorstwo ma swoją siedzibę w Miami oraz cały czas powiększa swoje wpływy na rynku energetycznym w krajach Ameryki Łacińskiej.
60-latek obecnie piastuje także chociażby stanowisko prezesa Cuban American National Foundation, czyli fundacji, która za cel obrała sobie pomoc członkom kubańskiej społeczności, znajdującej się w Miami. Warto wspomnieć, że w latach 80. XX wieku założona została ona z inicjatywy prezydenta USA, Ronalda Reagana, a jej pierwszym prezesem mianowano ojca bohatera tego artykułu.
Jeśli chodzi o związki Masa z futbolem, to są one dość liczne. Wraz z bratem posiada większościowy pakiet akcji w występującym w Segunda Division Realu Saragossa, a także pełni funkcję jego prezydenta. Poza tym jest mniejszościowym udziałowcem brazylijskiego Botafogo, aktualnego lidera ligi brazylijskiej. Oczywiście najważniejszą sportową inwestycją Masa stał się Inter Miami, lecz to przedsiębiorca, działający na naprawdę szeroką skalę, zarówno w piłce nożnej, jak i w innych dziedzinach biznesu.
Warto na koniec podkreślić, że majątek 60-latka w kwietniu ubiegłego roku szacowano na ponad miliard dolarów. Uważa się także, że osobiście namawiał Lionela Messiego na transfer do Interu Miami podczas swojej ostatniej wizyty w Hiszpanii. Jak widać, skutecznie.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
