Nie tylko Lorenzo Insigne. Toronto FC chce utworzyć gwiazdorski atak

Obecnie największą gwiazdą drużyny przynajmniej na papierze jest Jozy Altidore, którego utrzymanie kosztuje siedem milionów euro. 32-letni środkowy napastnik zupełnie nie spełnia jednak pokładanych w nim nadziei i dlatego jego pracodawca dąży do rozstania. Jak przekazał Fabrizio Romano, obecnie oferowane są mu 4,5 miliona za przedterminowe rozwiązanie kontraktu.

W międzyczasie przedstawiciel Major League Soccer stara się dokonać wzmocnień. Absolutnym priorytetem jest Lorenzo Insigne, który otrzymał już lukratywną propozycję.

Oprócz kapitana SSC Napoli Kanadyjczycy interesują się Andreą Belottim. Umowa 28-letniego środkowego napastnika z Torino także wygasa za pół roku i jak informuje Gianluca Di Marzio, stosowne rozmowy zostały już zainicjowane.

Kapitan „Byków” latem sięgnął po tytuł mistrza Europy, ale jego negocjacje z obecnym pracodawcą nie idą najlepiej. To postanowiła wykorzystać trzynasta siła amerykańskiej ekstraklasy w Konferencji Wschodniej i jak podkreśla dziennikarz, jest ona w stanie zaoferować mu znacznie lepsze warunki finansowe.

Niegdyś barw Toronto FC bronił między innymi Sebastian Giovinco. Teraz w ślady za 34-latkiem może pójść jego dwóch rodaków, tworząc gwiazdorski atak, o którym na BMO Field najwidoczniej marzą.

Belotti w bieżących rozgrywkach przez problemy zdrowotne wybiegał na boiska tylko 10 razy, a swoją obecność zaznaczył dwoma golami i asystą. W poprzednim sezonie miał udział przy zdobyciu 20 bramek (13 trafień oraz siedem ostatnich podań).