Nie zagra przeciwko Lechowi Poznań. To efekt zapisu w umowie [POTWIERDZONE]

Nie zagra przeciwko Lechowi Poznań. To efekt zapisu w umowie [POTWIERDZONE] fot. Marta Badowska / PressFocus
Mateusz Michałek
Mateusz Michałek
Źródło: Stal Mielec

W poniedziałek Stal Mielec zmierzy się w Ekstraklasie z Lechem Poznań. Na boisku nie zobaczymy Maksymiliana Pingota.

Zimą Maksymilian Pingot został wypożyczony z Lecha Poznań do Stali Mielec. Od momentu trafienia do zespołu z województwa podkarpackiego zanotował sześć występów - wszystkie po 90 minut. Ostatnio rozegrał całe spotkanie przeciwko Zagłębiu Lubin.

W poniedziałek Stal podejmie „Kolejorza” i 21-latek nie pojawi się na murawie.

- Można powiedzieć, że wszyscy zawodnicy są gotowi. Wiadome jest, że z Lechem nie zagra Maksymilian Pingot ze względu na zapis w kontrakcie, który mówi, że nie może grać przeciwko klubowi, z którego jest wypożyczony - potwierdził w trakcie konferencji prasowej trener mielczan Kamil Kiereś.

Obchodzący w poniedziałek 21. urodziny Pingot jest związany z Lechem od wielu lat. W jego pierwszym zespole rozegrał do tej pory 14 meczów, z czego dwa w trwającym sezonie Ekstraklasy przed udaniem się na wypożyczenie.

Poznaniacy posłali środkowego obrońcę do Stali aż do 30 czerwca 2025, ale zawarli w umowie możliwość jego wcześniejszego ściągnięcia z powrotem do siebie w trakcie każdego okna transferowego. Jego kontrakt z „Kolejorzem” obowiązuje aż do połowy 2028 roku.

Spotkanie mieleckiej drużyny z Lechem rozpocznie się o 15:00. Zespoły zajmują aktualnie piąte i ósme miejsce w ligowej tabeli.

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] OFICJALNIE: Maksymilian Stryjek odchodzi z klubu. Planuje transfer do lepszej ligi OFICJALNIE: Maksymilian Stryjek odchodzi z klubu. Planuje transfer do lepszej ligi Z nimi Wisła Kraków może zagrać w eliminacjach Ligi Europy Z nimi Wisła Kraków może zagrać w eliminacjach Ligi Europy Łączy się go z grą w reprezentacji Polski, strzelił gola w półfinale europejskiego pucharu Łączy się go z grą w reprezentacji Polski, strzelił gola w półfinale europejskiego pucharu Jarosław Królewski po triumfie w Pucharze Polski. Na to pójdzie pięć milionów złotych Jarosław Królewski po triumfie w Pucharze Polski. Na to pójdzie pięć milionów złotych Nadchodzą ciężkie chwile Pogoni Szczecin? „Dla mnie to koniec tego projektu. Trauma zostanie na długo” Nadchodzą ciężkie chwile Pogoni Szczecin? „Dla mnie to koniec tego projektu. Trauma zostanie na długo” Ten wpis Pogoni Szczecin na Twitterze źle się zestarzał Ten wpis Pogoni Szczecin na Twitterze źle się zestarzał Napastnik Wisły Kraków nie zapomniał o jej byłym trenerze po triumfie w Pucharze Polski Napastnik Wisły Kraków nie zapomniał o jej byłym trenerze po triumfie w Pucharze Polski

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy