Niemiecki trzecioligowiec już w półfinale pucharu. Następny skalp klubu, który wyeliminował Bayern Monachium [WIDEO]

Ostatni z ćwierćfinałowych meczów w końcu przyniósł rozstrzygnięcie. Pozostałych trzech uczestników poznaliśmy już w lutym, lecz akurat spotkanie 1. FC Saarbrücken – Borussia Mönchengladbach musiało zostać przełożone na późniejszy termin ze względu na nadmiernie nasiąkniętą murawę, niepozwalającą na rozstrzygnięcie losów awansu w normalnych warunkach.

Do konfrontacji doszło więc we wtorkowy wieczór. Kibice lokalnej drużyny z niespełna 200-tysięcznej miejscowości znów nie będą mogli zasnąć. Wszystko za sprawą heroicznego boju ich ulubieńców, i to po raz kolejny na tle rywala z niemieckiej elity.

Pierwszy kwadrans przebiegł dosyć intensywnie. Pierwsze trafienie zanotowali goście. W ósmej minucie na listę strzelców wpisał się Robin Hack.

Podopieczni Gerardo Seoane nie poszli jednak za ciosem. Zamiast tego doczekali się skutecznej odpowiedzi ze strony gospodarzy. Piłkę z dalekiej odległości w bramce „Źrebaków” umieścił Amine Naifi.

𝐂𝐔𝐃𝐎𝐖𝐍𝐀 𝐁𝐑𝐀𝐌𝐊𝐀! 🚀🔥

Amine Naifi świetnie przymierzył i ekipa 1. FC Saarbrücken doprowadziła do remisu z Borussią Mönchengladbach! 🎯 Włączcie Eleven Sports 1! 📺 #BundesTAK🇩🇪 pic.twitter.com/ytlAse2ItF

— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) March 12, 2024

Na ostateczne rozstrzygnięcie nie trzeba było czekać w dogrywce. Padło ono w doliczonym czasie gry drugiej połowy. Ponownie wydarzyła się sensacja.

Po masie niewykorzystanych dogodnych okazji przez Borussię gwóźdź do trumny wbili zawodnicy z Saarbrücken.

Bohaterem jednej z ostatnich akcji został Kai Brunker.

𝐎𝐍𝐈 𝐙𝐍𝐎𝐖𝐔 𝐓𝐎 𝐙𝐑𝐎𝐁𝐈𝐋𝐈! 😱 𝐍𝐈𝐄𝐒𝐀𝐌𝐎𝐖𝐈𝐓𝐀 𝐇𝐈𝐒𝐓𝐎𝐑𝐈𝐀! 🔥

Trzecioligowiec, 1. FC Saarbrücken, strzelił gola w doliczonym czasie gry meczu przeciwko Borussii Mönchengladbach i awansował do półfinału Pucharu Niemiec! 🏆⚽ CO ZA EMOCJE! 🤯 #BundesTAK🇩🇪 pic.twitter.com/qxHEermXnb

— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) March 12, 2024

Klub ze 121-letnią tradycję przemierzył przez cztery szczeble drabinki Pucharu Niemiec, wygrywając wszystkie pojedynki u siebie. Ich ofiarami stały się także Karlsruher, Bayern Monachium oraz Eintracht Frankfurt.

W najlepszej czwórce, tym razem na wyjeździe, zmierzą się z 1. FC Kaiserslautern.