Obrońca odejdzie z FC Barcelony

Marcos Alonso wystąpił w tym sezonie raptem w siedmiu spotkaniach. Na ten moment nie wiadomo, kiedy zagra ponownie, ponieważ zmaga się z kontuzją.

Mistrz Hiszpanii poinformował ostatnio, że w przypadku 33-latka doszło do kontuzji pleców. Ta jest na tyle poważna, że czeka go operacja.

Wygląda na to, że będzie zatem wyłączony z gry na dłuższy okres. To złe wieści mając na uwadze fakt, że jego kontrakt wygasa 30 czerwca 2024 roku.

Do tej pory nie został przedłużony i wygląda na to, że będzie musiał poszukać dla siebie nowego klubu, co sugeruje „Relevo”.

Według informacji tego źródła w stolicy Katalonii nie wiążą przyszłości z tym 33-latkiem. Wkrótce ma zostać poinformowany, że swobodnie może rozglądać się za nowym pracodawcą. Obecnie ciężko ferować, jaki będzie kierunek transferu.

W ostatnim czasie zainteresowanie Alonso deklarowały kluby z Arabii Saudyjskiej.

Lewy defensor trafił na Camp Nou z Chelsea. Xavi wiązał z nim spore nadzieje i wierzył, że podobnie, jak w Londynie, będzie dużą wartością dla zespołu. Jednym z jego atutów jest przecież elastyczność.

LaLiga szybko zweryfikowała defensora, który okazał się dużym niewypałem.

Alonso to dziewięciokrotny reprezentant Hiszpanii.