OFICJALNIE: Ádám Szalai z gorzkim końcem przygody z FC Basel

Były napastnik rezerw Realu Madryt po wieloletnim pobycie w Niemczech postanowił spróbować swoich sił na szwajcarskich boiskach.

Początek jego przygody z FC Basel był bardzo udany, a to za sprawą gola w debiucie i łącznie trzech trafień po sześciu występach.

Wszystko zmieniło się w październiku ubiegłego roku. Klub zdecydował się odsunąć zawodnika od treningów zespołowych.

Były kapitan reprezentacji Węgier nie miał sobie niczego do zarzucenia, dlatego zdecydował się wejść na drogę sądową, a stosowne władze przyznały mu rację. Jego radość nie trwała jednak długo.

Ádám Szalai został pominięty przy ustalaniu składu na zimowe zgrupowanie.

Koniec końców strony doszły do porozumienia i kontrakt został rozwiązany za porozumieniem stron.

To oznacza, że 35-latek może teraz wzmocnić dowolną ekipę.

Atakujący mierzący 193 centymetry wzrostu w Bundeslidze bronił barw Mainz, Schalke, Hoffenheim czy Hannoveru. Niewykluczone, że to przyszły kierunek podróży autora 54 goli w 276 występach na szczeblu niemieckiej ekstraklasy.

W przeszłości uczestniczył on w EURO 2016 oraz EURO 2020.