Niegdyś porównywano go do Luki Modricia, teraz zagra dla najgorszego zespołu chorwackiej ekstraklasy.
Zajmujące ostatnie miejsce w lidze NK Rudeš poinformowało, że zasilił je Ante Ćorić - były gracz Dinama Zagrzeb czy AS Romy.
26-latek po wygaśnięciu kontraktu z włoską drużyną, od 1 lipca 2023 roku pozostawał bez klubu.
W barwach „Giallorossich” rozegrał tylko trzy spotkania. Jedno przeciwko Realowi Madryt.
Pomocnik w 2016 roku zadebiutował w seniorskiej reprezentacji Chorwacji, dla której wystąpił łącznie trzy razy.
Rok później został umieszczony przez „La Gazzettę dello Sport” na liście 30 najlepszych graczy U-20 w Europie.
„Ćorić będzie miał okazję przekazać swoje piłkarskie doświadczenie naszym młodszym zawodnikom, dlatego jesteśmy niezwykle szczęśliwi i podekscytowani faktem, że Ćorić podpisał półtoraroczny kontrakt” - czytamy na oficjalnej stronie chorwackiego klubu.
- Jestem szczęśliwy, że mogę wrócić do mojego Zagrzebia. Oczywiście Rudeš i ja mamy wspólną wizję i zrobimy wszystko, aby utrzymać klub w chorwackiej ekstraklasie. Osobiście jestem w dobrym rytmie, nogi są jeszcze trochę ociężałe po przygotowaniach, ale na początku sezonu wszystko będzie na swoim miejscu. Nie mogę się doczekać pierwszych wyzwań - powiedział piłkarz.
Jeszcze jakiś czas temu media podawały informację, że piłkarz w zimowym okienku ma trafić do NK Kustošiji, w której wypromował się między innymi Mikayil Faye, obecnie grający dla rezerw FC Barcelony.
Ostatecznie jednak Ćorić nie podpisał kontraktu z chorwackim drugoligowcem.