Były reprezentant Chorwacji dołączył do stołecznego zespołu na zasadzie transferu definitywnego z Dinama Zagrzeb opiewającego na 750 tysięcy euro w styczniu 2018 roku.
Przedstawiciele „Wojskowych” zdecydowali się wówczas sięgnąć po tego zawodnika, ponieważ upatrywali w nim idealnego następcy Thibaulta Moulina, który w tym samym czasie przenosił się do PAOK-u.
Domagoj Antolić miał na początku problemy z wypełnieniem luki powstałej po odejściu Francuza, ale potem zaczął odgrywać coraz istotniejsza rolę w drużynie, w której w znaczącym stopniu przyczynił się do wywalczenia mistrzowskiego tytułu w poprzednim sezonie.
Wtedy ekipa z Łazienkowskiej była zdecydowana na zawarcie dłuższej współpracy z 30-letnim zawodnikiem i ustaliła z nim warunki indywidualnego kontraktu. Z kolei ten miał zostać podpisany po wywalczeniu awansu do fazy grupowej Ligi Mistrzów lub Ligi Europy.
Niestety Legii nie udało się znaleźć w żadnych z tych rozgrywek, co w efekcie sprawiło, że klub z Warszawy musiał wycofać się ze wcześniejszych ustaleń, a to natomiast doprowadziło do porzucenia starań władz zespołu o podpisanie nowej umowy z Chorwatem, który wraz z końcem roku stanie się wolnym piłkarzem.
Antolić wystąpił łącznie w 98 meczach „Wojskowych”, w których strzelił cztery gole oraz zaliczył dziesięć asyst. Razem ze stołecznym klubem świętował także wywalczenie dwóch tytułów mistrza (2017/2018, 2019/2020) oraz jednego Pucharu Polski (2017/2018).
Najbliższa przyszłość 30-letniego piłkarza nie jest jeszcze znana, ale parę miesięcy temu był łączony z kilkoma tureckimi czy saudyjskimi drużynami.
Pragniemy także dodać, że środkowy pomocnik jest już piątym graczem, który w ostatnim czasie rozstał się z Legią Warszawa. Przed nim utytułowany zespół opuścili Vamara Sanogo,
William Rémy, Paweł Stolarski (obecnie już w Pogoni Szczecin) i Maciej Rosołek (wypożyczony do Arki Gdynia).
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
