Podmiot został założony w 1910 roku, ale dopiero 57 lat później uzyskał on status klubu zawodowego. Już w 1978 roku piłkarzom udało się wygrać prestiżowy Puchar Francji. Jedynego gola strzelił wtedy Michel Platini.
Legendarny atakujący właśnie w AS Nancy Lorraine debiutował na seniorskim poziomie. Łącznie spędził tam siedem sezonów. Można zatem rzec, że to ta drużyna ukształtowała go piłkarsko.
W 1990 roku do zespołu dołączył Ryszard Tarasiewicz i grał tam przez dwa lata, aż do spadku na szczebel drugiej ligi.
Swoją drogą Ligue 2 ta ekipa wygrywała pięciokrotnie, po raz ostatni w 2005 roku, by już po dziewięciu miesiącach świętować jeszcze większy sukces, a mianowicie zdobycie Pucharu Ligi Francuskiej.
Jeśli chodzi o francuską ekstraklasę, klub występował w niej jeszcze w 2017 roku.
Odkąd jednak po sezonie 2020/2021 ekipę przejął nowy właściciel, Chien Lee (w jego portfolio znajdują się też Barnsley, Thun, Oostende, Esbjerg, Den Bosch, Kaiserslautern i... GKS Tychy), jest tylko gorzej.
W 2022 roku AS Nancy Lorraine spadło do National, czyli na trzeci poziom rozgrywkowy. Teraz, w ostatniej kolejce ligowej, potwierdził się najczarniejszy scenariusz - doszło o następnego spadku, tym razem do czwartej ligi.
Jest to bardzo przykra wiadomość nie tylko dla kibiców, ale także dla zawodników czy władz. Spadek do National 2 wiąże się z utratą statusu klubu zawodowego, to z kolei może pociągnąć za sobą przykre zmiany, jak zamknięcie ośrodka treningowego, a nawet ryzyko bankructwa.
AS Nancy Lorraine w oficjalnym komunikacie poinformowało, że jest jeszcze szansa na ewentualne utrzymanie, co może wynikać z degradacji wstępnie bezpiecznych drużyn. W tym momencie jednak szanowana ekipa, która na koniec kariery wybrali Benoît Pedretti czy Alou Diarra, to jeden z czwartoligowców nad Sekwaną w sezonie 2023/2024.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
