OFICJALNIE: Barwna kariera Emmanuela Adebayora dobiegła końca. „To była niesamowita podróż”

Były napastnik Arsenalu czy Realu Madryt, Emmanuel Adebayor, ogłosił zakończenie kariery w wieku 39 lat. Kontrowersyjny zawodnik od 2021 roku występował w togijskim AC Semassi FC.

Adebayor to z pewnością jedna z największych gwiazd w historii togijskiej piłki. Przez lata rosły napastnik z Lomé reprezentował barwy wielu uznanych europejskich klubów, w tym AS Monaco, Arsenalu, Manchesteru City, Tottenhamu czy Realu Madryt, w którym spędził udany okres na wypożyczeniu.

Swoje najlepsze momenty 39-latek przeżywał bez wątpienia na angielskich boiskach. Na poziomie Premier League uzbierał 242 występy, okraszone 97 trafieniami i 41 asystami. Spore znaczenie w jego karierze odegrała oczywiście kadra narodowa.

Adebayor to najlepszy strzelec reprezentacji Togo, w której zdobył 26 goli w 66 spotkaniach. Nie dziwota więc, że aż w pięciu sezonach otrzymywał nagrodę dla najlepszego piłkarz w kraju.

Ostatnie lata weterana nie należały już do najlepszych. Snajper nie przykładał się zbytnio do sportowych obowiązków, skupiając się na innych interesach.

W końcu 39-latek ogłosił koniec ponad dwudziestoletniej kariery. Swoją decyzję ogłosił, publikując stosowny wpis na Instagramie.

„Od wzlotów do upadków, moja kariera jako profesjonalny sportowiec była niesamowitą podróżą.

Dziękuję moim fanom za bycie tam na każdym kroku.

Czuję się bardzo wdzięczny za wszystko i jestem podekscytowany tym, co ma nadejść” - napisał zdobywca Pucharu Hiszpanii z Realem Madryt w kampanii 2010/2011.

O Adebayorze było ostatnio głośno głównie z powodu jego zamiłowania do prezydenta Federacji Rosyjskiej - Władimira Putina. Podczas jednej z wizyt w Rosji zachwalał cieszącego się złą sławą polityka, za co otrzymał sporą krytykę.

- Kocham Putina jako człowieka. To osoba z charakterem. Jeśli powie „nie”, znaczy nie. Jeśli „tak”, to tak. To, co jednak podoba mi się w nim najbardziej, to wysokie zdyscyplinowanie. Kiedy coś mówi, to pewne, że tak właśnie będzie - rozpływał się 39-latek.

Podczas kariery afrykański napastnik wielokrotnie szokował swoim zachowaniem. W przeszłości oskarżał swoją matkę o odprawianie rytuałów, mających osłabić jego formę czy otwarcie przyznał, że nie zamierza wspomóc szpitali w walce z koronawirusem. - Jestem Emmanuel Sheyi Adebayor i zawsze będę robić, co chcę – mówił wówczas kontrowersyjny piłkarz.