Moisés Caicedo podpisał z Chelsea kontrakt ważny do 30 czerwca 2031 roku z opcją przedłużenia o kolejne 12 miesięcy. Zgodnie z doniesieniami Davida Ornsteina Brighton & Hove Albion otrzyma za niego 100 milionów funtów podstawy (115,95 miliona euro) i 15 milionów funtów w bonusach (17,43 miliona euro).
Przynajmniej na razie Ekwadorczyk nie został najdroższym piłkarzem w historii Premier League (121 milionów euro za Enzo Fernándeza), ale połowa dodatków ma być łatwa do aktywowania, więc zapewne wyprzedzi Argentyńczyka. Na razie jest bohaterem największej sprzedaży w historii „Mew” (w 2021 roku kupiły go z Independiente del Valle za pięć milionów euro) i najdroższym piłkarzem w dziejach swojego kraju.
Chrapkę na Caicedo miał również Liverpool, który doszedł nawet do porozumienia z jego dotychczasowym klubem, ale zawodnik wybrał Chelsea.
W poprzednim sezonie 21-latek rozegrał 37 meczów w Premier League. Zanotował trafienie i asystę. W sumie koszulkę Brighton zakładał 53 razy.
- Jestem bardzo szczęśliwy, że dołączyłem do Chelsea. Jestem podekscytowany i nie musiałem się dwa razy zastanawiać. Kiedy zadzwoniła do mnie Chelsea, po prostu wiedziałem, że chcę podpisać kontrakt z tym klubem. Bycie tutaj to spełnienie marzeń i nie mogę się doczekać, kiedy zacznę grać z drużyną - skomentował swój transfer defensywny pomocnik.
Wcześniej „The Blues” pozyskali latem Ângelo Gabriela, Axela Disasiego, Nicolasa Jacksona, Christophera Nkunku, Roberta Sáncheza i Lesleya Ugochukwu.
***
Liverpool może być wściekły. Drugi cel transferowy woli Chelsea
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
![Lech Poznań odpowiada Warcie Poznań. „Całkowicie nieprawdziwy przekaz. Nie zgodzimy się na to” [OFICJALNIE]](img/photos/96061/170x113/lech-poznan-warta-poznan.jpg)
