57-letni trener pracował do tej pory w charakterze samodzielnego opiekuna piłkarskich zespołów wyłącznie w rodzimej Francji. Dzięki temu było mu dane odpowiadać za rezultaty Saint-Étienne, Lille, OGC Nice oraz Paris Saint-Germain.
Swój pierwszy sukces odniósł z pierwszą z wymienionych drużyn w postaci wywalczenia Pucharu Ligi. Potem dołożył do swojego dorobku nieoczekiwane mistrzostwo z drugim klubem, by na koniec z ostatnią z ekip powtórzyć ten sukces po wcześniejszym zdobyciu Superpucharu.
Te dwa zwycięstwa nie okazały się jednak wystarczające do tego, żeby Christophe Galtier pozostał szkoleniowiec PSG. Z tego też powodu po zakończeniu minionych rozgrywek podjęto decyzję o zwolnieniu go na rzecz zatrudnienia Luisa Enrique, który na obecnym etapie zmagań nie radzi sobie dużo lepiej.
Doświadczony trener ubolewał naturalnie nad faktem, że nie umożliwiono mu kontynuowania misji rozpoczętej latem 2022 roku. Z drugiej strony nie mógł narzekać, ponieważ przedwczesne opuszczenie ławki zespołu z Parc des Princes wiązało się z otrzymaniem odszkodowania sięgającego nawet dziesięciu milionów euro.
Ten potężny zastrzyk gotówki nie skłonił 57-latka do udania się na długie wakacje, ponieważ szukał szansy na zaliczenie ekspresowego powrotu do pracy. Jego nazwisko łączono między innymi z Al-Szabab czy Olympique'em Marsylia.
Ostatecznie Galtier skorzystał z innej propozycji i zgodził się objąć stery nad Al-Duhail SC, z którym podpisał dwuletnią umowę.
Klub z Kataru sięgnął w ubiegłym zmaganiach po potrójną koronę pod wodzą Hernána Crespo (mistrzostwo, puchar i puchar ligi). Obecne rozpoczął od osiągania przyzwoitych rezultatów, ale w Azjatyckiej Lidze Mistrzów zremisował z tadżyckim Istiklol Duszanbe i przegrał z irańskim Persepolis, co okazało się wystarczającymi argumentami do zwolnienia Argentyńczyka.
Francuz ma przed sobą trudne zadanie, ponieważ musi szybko poukładać zespół w kontekście kontynuowania walki o obronę tytułów wywalczonych w Katarze oraz poprawienia rezultatów w międzynarodowym pucharze, gdzie tylko zwycięzcy grupy mają zapewniony awans do dalszej fazy.
57-letniego szkoleniowca czeka wkrótce pierwszy poważny test na tym polu, ponieważ jego Al-Duhail SC zmierzy się z naszpikowanym gwiazdami Al-Nassr (24 października o godzinie 20:00), w którym występują między innymi Cristiano Ronaldo, Sadio Mané, Talisca, Seko Fofana, Marcelo Brozović czy Aymeric Laporte.
Galtier dysponuje z kolei Philippe Coutinho, Ibrahimem Diallo oraz Rúbenem Semedo.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
