OFICJALNIE: Club León z drugim najwyższym transferem w swojej historii

Nicolás López, który nosi pseudonim „Diente”, czyli „Ząb”, to urugwajski środkowy napastnik.

Już jako 18-latek trafił do słynnej AS Romy, ale w pierwszym zespole zanotował zaledwie siedem występów. We Włoszech występował jeszcze w Udinese i Hellasie, jednak tam również nie prezentował się najlepiej. Ostatnim przystankiem w jego europejskiej karierze była Granada.

Stary Kontynent opuścił w styczniu 2016 roku, kiedy wrócił do swojego macierzystego klubu - urugwajskiego Nacionalu. Tam prezentował się na tyle dobrze, że Udinese otrzymało za napastnika ponad dziewięć milionów euro od Internacionalu.

W Brazylii występował przez trzy i pół roku. Zdobył tam 32 bramki i zanotował 17 asyst w 147 spotkaniach. Na początku 2020 roku przeniósł się do Tigres UANL.

Z klubem z Monterrey López świętował wygraną w Lidze Mistrzów CONCACAF, a w minionym sezonie sięgnął po mistrzostwo Meksyku. Napastnik strzelił 26 goli i zaliczył 11 asyst w równo stu występach dla tego zespołu.

Teraz 29-latek przenosi się do Club León. Wydane na „Diente” cztery i pół miliony euro sytuują go na drugim miejscu w najdroższych transferach w historii klubu.

Tyle samo wydano dwa i pół roku temu na Víctora Dávile, czyli chilijskiego napastnika, którego López będzie miał za zadanie zastąpić, gdyż ten szykuje się do przeprowadzki do jednego z rosyjskich klubów.

Rekord należy do Maxiego Moraleza. Na aktualnego gracza New York City FC wydano zimą 2016 roku pięć milionów euro. Argentyńczyk przeniósł się wtedy do Meksyku z Atalanty.