OFICJALNIE: Dominik Livaković, bohater mundialu, w końcu odszedł z Dinama Zagrzeb

Dominik Livaković przeszedł testy medyczne i podpisał kontrakt z Fenerbahçe.

Fenerbahçe potwierdziło zakontraktowanie Dominika Livakovicia, informując o związaniu się z nim umową ważną do 30 czerwca 2028 roku. Na konto dotychczasowego klubu chorwackiego bramkarza, czyli Dinama Zagrzeb, spłynie 6,65 miliona euro, do czego dochodzi 950 tysięcy euro w formie bonusów.

28-latek to uczestnik ostatnich Mistrzostw Świata w Katarze, które zakończył z reprezentacją Chorwacji na trzecim miejscu. Golkiper był wyróżniającą się postacią swojego zespołu, broniąc trzy strzały w konkursie rzutów karnych przeciwko Japonii i jeden przeciwko Brazylii.

Po mundialu łączono go z kilkoma klubami. Tylko ostatnio interesować się nim miały Al-Ahli, Fiorentina, Galatasaray, Manchester United i Villarreal, z którym ponoć doszedł jakiś czas temu do porozumienia. Finalnie wylądował w Turcji.

Livaković kończy przygodę z Dinamem, do którego trafił w 2015 roku, mając na koncie 290 występów. W 135 z nich nie przepuścił ani jednego gola. Z zespołem zdobył sześć mistrzostw i dwa Puchary Chorwacji.

Fenerbahçe to wicemistrz Turcji, który jest o krok od awansu do fazy grupowej Ligi Konferencji Europy. W pierwszym meczu czwartej rundy eliminacji wygrało z FC Twente 5:1.

Nowym kolegą klubowym Livakovicia będzie Sebastian Szymański.