OFICJALNIE: Flick na dłużej w Bayernie Monachium

54-latek objął posadę szkoleniowca Bayernu Monachium na początku października. Wówczas to zastąpił na tym stanowisku Niko Kovača, który został zwolniony po sromotnej porażce 1-5 przeciwko Eintrachtowi Frankfurt.

Flick praktycznie na wstępie zaskarbił sobie zaufanie wśród piłkarzy, a prowadzony przez niego zespół spisywał się przez ostatnie tygodnie, co najmniej przyzwoicie.

Na dziesięć spotkań, jego ekipa wygrała osiem oraz dwa przegrała. To spowodowało, że działacze zaproponowali mu kontrakt. Ma on obowiązywać do 30 czerwca 2020 roku. Władze nie wykluczają jednak możliwości przedłużenie współpracy, jeśli ta będzie układała się owocnie.

- Jesteśmy zadowoleni z pracy, którą wykonał Hans. Drużyna pod jego wodzą rozwinęła się nie tylko pod względem wyników, ale także jakości gry. W fazie grupowej Ligi Mistrzów wygraliśmy wszystkie mecze i ustanowiliśmy rekord. Z kolei, jeśli chodzi o tabelę Bundesligi, tam również udało nam się wrócić do czołówki tabeli. To przekonało nas, by przedłużyć z nim umowę. Życzę mu wszystkiego dobrego — powiedział prezes Bayernu Monachium, Karl-Heinz Rummenigge.

- Cieszę się, że władze mi ufają. Bardzo mi się podoba praca w tym miejscu. Ostatnie tygodnie doprowadziły do tego, że przed drugą częścią sezonu mamy dobrą pozycję wyjściową. Zagramy o trofea w Bundeslidze, Pucharze Niemiec oraz Lidze Mistrzów. Postaramy się wygrać, jak najwięcej tylko możliwe — dodał szkoleniowiec mistrza Niemiec, Hans Flick.

Po siedemnastu kolejkach tego sezonu Bayern Monachium plasuje się w ligowej tabeli na trzecim miejscu z dorobkiem 33 punktów. Do prowadzącego Lipska brakuje mu czterech „oczek”.

Ponadto drużyna awansowała do 1/8 finału Ligi Mistrzów. W tej fazie zmierzy się w dwumeczu z Chelsea.