OFICJALNIE: Girondins de Bordeaux zdegradowane do trzeciej ligi. Rafał Strączek ma problem

FC Girondins Bordeaux spadło z Ligue 1 do Ligue 2 i teraz otrzymało jeszcze karę w postaci degradacji do National 1 (trzeci poziom rozgrywkowy) z uwagi na poważne problemy finansowe.

Sześciokrotny mistrz Francji nie notował w ostatnich latach satysfakcjonujących rezultatów we francuskiej elicie i okupował pozycje w drugiej połowie tabeli. Przedstawiciele klubu starali się zmienić ten stan rzeczy i podejmowali ryzyko przy zatrudnianiu nowych piłkarzy czy trenerów.

Te zabiegi nie przyniosły spodziewanego skutku i tylko zaczęły pogłębiać kryzys finansowy trapiący „Żyrondystów”. Ten zdaje się osiągnął teraz swoje apogeum nie tylko w postaci zaliczenia spadku z Ligue 1 do Ligue 2, ale także podjęcia przez organ zarządzający rozgrywkami decyzji o karnej degradacji zespołu do National 1 (trzeci poziom rozgrywkowy).

Direction Nationale du Contrôle de Gestion (DNCG), czyli organizacja odpowiedzialna za monitorowanie i nadzorowanie kont profesjonalnych klubów piłkarskich we Francji, uznała, że ekipa ze Stade Matmut-Atlantique nie jest w stanie zagwarantować pokrycia wszystkich zobowiązań w najbliższych miesiącach. Z tego powodu stwierdziła, że Bordeaux nie jest zdolne funkcjonować na zapleczu rodzimej elity.

Francuski klub zapowiedział już złożenie odwołania od tej decyzji i będzie walczył o to, by znaleźć się w gronie zespołów uprawnionych do gry w Ligue 2 w nowym sezonie.

„Girondins Bordeaux złoży apelację od decyzji o zdegradowaniu klubu do National 1. Klub jest przekonany, że może przedstawić solidny projekt na sezon 2022/2023, a apelacja da nam czas na finalizację nowych rozwiązań i utrzymanie miejsca w Ligue 2” - napisano na stronie „Żyrondystów”.

Sześciokrotny mistrz Francji zanotował tylko w ubiegłych rozgrywkach stratę przekraczającą 40 milionów euro.

Jego właścicielem od lipca 2021 roku jest Gérard Lopez, który wcześniej doprowadził do poważnych kłopotów finansowych Lille w latach 2017-2020.

Nie tak dawno kontrakt z Bordeaux podpisał polski bramkarz - Rafał Strączek. 23-letni zawodnik przeszedł do ekipy ze Stade Matmut-Atlantique na zasadzie wolnego transferu ze Stali Mielec i wkrótce może zostać zmuszony do rozejrzenia się za nowym pracodawcą, jeżeli odwołanie władz zespołu nie przyniesie spodziewanego rezultatu.