Środkowy napastnik należał do grona wyróżniających się zawodników występujących w szeregach azjatyckiego klubu. Ten stan rzeczy nie uchronił go jednak od gniewu właścicieli zespołu, którym nie spodobał się fakt, że 29-latek zdobył zwycięską bramkę dla „Lisów Pustyni” w półfinale Arab Cup przeciwko... Katarowi. Z tego też względu postanowili w trybie natychmiastowym rozwiązać z nim współpracę.
Youcef Belaïli poczuł się głęboko rozczarowany zaistniałym stanem rzeczy i dlatego postanowił opuścić Półwysep Arabski na rzecz rozpoczęcia poszukiwań nowego pracodawcy w Europie.
Algierczyk nie cieszył się jednak spodziewanym przez siebie zainteresowaniem i nie mógł przebierać w atrakcyjnych pod względem finansowym oraz sportowym ofertach. Dlatego tuż przed zamknięciem zimowego okna transferowego przystał na nawiązanie współpracy z Stade Brestois 29.
Ofensywny zawodnik związał się z francuskim klubem półroczną umową z opcją jej przedłużenia.
Podpisanie przez niego kontraktu z ekipą z Ligue 1 oznacza dla niego powrót do rywalizacji w tych rozgrywkach, ponieważ w przeszłości był on związany z Angers w latach 2017-2018. Wówczas udało mu się w barwach tego zespołu rozegrać... jeden mecz.