OFICJALNIE: Jako wielki talent „zdradził” Pogoń Szczecin, a teraz wylądował w szóstej lidze. To nie miało tak wyglądać

Swego czasu o Iskrze mówiono sporo. Młodziutki defensor wyróżniał się w akademii Pogoni Szczecin i wydawało się, że to właśnie w niej zasmakuje seniorskiego futbolu.

Latem 2018 roku, nie mając na koncie jeszcze debiutu w pomorskiej ekipie, przeszedł do włoskiego SPAL 2013. Niestety we Włoszech sobie nie poradził.

Jego odejście z Pogoni przebiegło burzliwie. Klub był bardzo zły na młodzika, który do Ferrary miał pojechać jedynie na treningi. Do Polski wrócił jednak z kontraktem. Dariusz Adamczuk, dyrektor sportowy, przyznał niedawno na spotkaniu z kibicami, że zarząd wiązał z Iskrą spore plany.

21-latkowi udało się ostatecznie dwukrotnie wystąpić w Serie A, ale dłużej tam miejsca nie zagrzał. Najpierw trafił na wypożyczenie do Śląska Wrocław, a później w ramach wolnego ruchu do Sandecji Nowy Sącz. Na początku lipca bieżącego roku jego umowa z pierwszoligowcem wygasła.

Jak się okazuje, Jakub Iskra znalazł nowy klub. Były młodzieżowy reprezentant Polski związał się z FC Schwedt 02 e.V, czyli przedstawicielem Landesliga Nord (szóstego poziomu rozgrywkowego w Niemczech).

„Z radością witamy Jakuba Iskrę w naszej pierwszej drużynie. Kuba ma niepowtarzalną okazję grać razem ze swoim starszym bratem Pawłem.

Od lata Kuba od czasu do czasu trenuje z drużyną.

Bliski dystans do domu, ale także dobre warunki i odpowiednie treningi w naszym klubie były decydującymi czynnikami, które sprawiły, że w ostatnich tygodniach stał się bardziej konkretny i teraz cieszymy się, że będzie nosił naszą koszulkę do końca sezonu.

Wraz z nim zyskujemy doświadczonego zawodnika, pomimo jego młodego wieku, od którego nasi młodzi zawodnicy mogą się wiele nauczyć” - czytamy w komunikacie klubu.

Brat Jakuba, Paweł, to 27-letni napastnik, który niegdyś również szkolił się w szeregach Pogoni. Jego dalsze losy wiodły przez grę dla takich zespołów, jak Flota Świnoujście, Czarni Lubanowo czy Sparta Węgorzyno.